Wyniki karty walk KSW 77. Khalidov nie dał złudzeń Pudzianowi. Wikłacz i Chuzhigaev z pasami
Za nami bardzo emocjonująca gala KSW 77 w Gliwicach. Przedstawiamy komplet wyników. W starciu Mameda Khalidova z Mariuszem Pudzianowskim, które przykuło uwagę całego świata mieszanych sportów walki, lepszy okazał się ten pierwszy.
Co-main event i starcie o pas wagi koguciej w wykonaniu Sebastiana Przybysza i Jakuba Wikłacza odbyło się na pełnym pięciorundowym dystansie. Niejednogłośną decyzją sędziów (48-47, 46-49, 46-48) i nowym mistrzem został Wikłacz. 25 minut trwał także pojedynek o pas dywizji półciężkiej między Ibragimem Chuzhigaevem i Ivanem Erslanem. Sędziowie jednogłośnie orzekli (49-46, 49-45, 48-47), że mistrzem pozostanie Turek.
Wyniki karty walk KSW 77. Początkowe pojedynki kończyły się przed czasem
Dopiero w ósmym starciu między Danielem Rutkowskim oraz Lom-Ali Eskijewem po raz pierwszy do pracy „zatrudnieni” zostali sędziowie. Wygraną do rekordu po niejednogłośnej decyzji (28-29, 29-28 i 29-28) dopisał sobie Polak. W siódmym starciu na KSW 77 Andrzej Grzebyk wygrał z Otonem Jasse przez KO w czwartej minucie 21 sekundzie rundy pierwszej po ciosie na korpus w okolicę wątroby.
W szóstej walce Patryk Kaczmarczyk wygrał z Pascalem Hintzenem po uderzeniu na korpus i ciosach w stójce. Sędzia przerwał pojedynek po 63 sekundach rundy pierwszej. Piąty pojedynek wieczoru to starcie niepokonanych Bohdana Gnidki i Madalina Pirvulescu. Status niezwyciężonego zachował po tej walce Ukrainiec po nokaucie po wysokim kopnięciu i ciosach parterze. Rumun znowu zakończył walkę po pierwszej rundzie, ale tym razem przegranej. Pojedynek trwał 38 sekund.
Karta wstępna. Yann Liasse notuje czwarte zwycięstwo w KSW
Czwarta walka gali to zwycięstwo przez poddanie po trójkącie nogami Michała Domina w czwartej minucie 33 sekundzie trzeciej rundy przeciwko Patrykowi Likusowi. W trzecim starciu znowu zmierzyli się Yann Liasse z Adrianem Gralakiem po tym, jak dwa miesiące wcześniej ich pojedynek uznano za nieodbyty po nieintencjonalnym palcu w oko. Luksemburczyk zwyciężył w drugiej minucie 37 sekundzie drugiej rundy przez duszenie zza pleców, dopisując do bilansu Polaka pierwszą porażkę.
W drugim pojedynku na gali KSW w Gliwicach wygrał Polak Shamad Erzanukaev, który w drugiej minucie 48 sekundzie drugiej rundy poddał duszeniem zza pleców Irlandczyka Carla McNally’ego. W pierwszej walce wieczoru Wiktoria Czyżewska wygrała w pierwszej minucie 12 sekundzie pierwszej rundy przez techniczny nokaut po ciosach w stójce z Ukrainką Aleksandrą Karasevą.