Gigantyczny transfer wewnątrz PlusLigi. Klub chce walczyć o najwyższe cele
1 lutego upłynął ostatni dzień okienka transferowego w PlusLidze, a kluby mogą ściągać nowych zawodników jedynie w przypadku kontuzji podstawowego zawodnika. Ostatniego dnia okienka transferowego kluby PlusLigi ściągnęły w swoje szeregi aż pięciu nowych zawodników.
Pięć transferów jednego dnia w PlusLidze
Trefl Gdańsk pozyskał Zhanga Jingyina, który zespół zasili dopiero w lutym, Indykpol AZS Olsztyn pozyskał Grzegorza Pająka z Cuprumu Lubin, który zastąpi kontuzjowanego do końca sezonu Joshuę Tuanigę, z kolei zespół z Dolnego Śląska w miejsce swojego rozgrywającego pozyskał Damiana Czetowicza, dla którego to będzie debiut w PlusLidze.
Piątym transferem, który na razie nie został ogłoszony, ale jak informuje serwis plusliga.pl jego bohaterem jest „zwycięzca licytacji na zawodnika Aluronu CMC Warty Zawiercie”. Dochód z tej zbiórki zostanie przekazany na WOŚP.
Warta Zawiercie zbroi się na kolejny sezon PlusLigi
Teraz „Przegląd Sportowy” informuje, że to nie koniec wzmocnień w Warcie Zawiercie. Według ustaleń dziennikarzy po zakończeniu sezonu do Jurajskich Rycerzy ma trafić Australijczyk Luke Perry, który obecnie broni barw Trefla Gdańsk. Libero jest liderem klasyfikacji przyjmujących w PlusLidze. Dotychczas 27-latek odbierał zagrania z 66.5 proc. skutecznością.
Ponadto według doniesień Jakuba Bednaruka na kanale „Prawda Siatki” do Warty Zawiercie w następnym sezonie ma dołączyć Mateusz Bieniek. Środkowego PGE Skry Bełchatów zastąpić ma Łukasz Wiśniewski z Jastrzębskiego Węgla.