Zhang Jingyin zaprezentowany. Chińczyk zdradził, dlaczego wybrał PlusLigę
Pod koniec stycznia Trefl Gdańsk ogłosił prawdziwą bombę transferową. Do klubu z trójmiasta dołączył 23-letni reprezentant Chin – Zhang Jingyin, który dotychczas występował w zespole Zhejiang Sports Lottery.
– To wielkie wydarzenie zarówno dla strony polskiej, jak i chińskiej, że pierwszy siatkarz z Chin zagra w PlusLidze. Ogromnie się cieszę, że chiński zawodnik może dołączyć do polskiej ligi, polskiej drużyny i dziękuję zarówno klubowi, jak i sponsorowi klubu – firmie Trefl – za tę możliwość dla naszego chińskiego gracza – powiedział Fan Xiaodong, Konsul Generalny Chińskiej Republiki Ludowej w Gdańsku.
Transfer Zhanga Jingyina do PlusLigi: To pilotaż większej współpracy
Ten transfer został dokonany również po to, by wypromować nie tylko PlusLigę, ale i tegoroczną edycję Ligi Narodów. Jak poinformował prezes Trefla Gdańsk, Zahng Jingyin do Gdańska przyjechał z dwoma trenerami.
– Dołączenie Zhanga do Trefla to pilotaż większej współpracy pomiędzy polską i chińską federacjami. Myślę, że to bardzo ciekawy kierunek promocji i otwierania się na nowe rynki. Cieszymy się, że dzieje się to właśnie w Gdańsku, gdzie w lipcu tego roku odbędzie się turniej finałowy Ligi Narodów, w naszej pięknej ERGO ARENIE – stwierdził prezes zarządu Trefl Gdańsk SA Dariusz Gadomski.
Zhang Jingyin zdradził, dlaczego dołączył do PlusLigi
Z dołączenia do drużyny cieszy się także sam zawodnik. – Jestem bardzo wdzięczny, że mogę tu być, mogę być graczem Trefla Gdańsk – powiedział.
To jednak nie jest pierwsza wizyta reprezentanta Chin w ERGO Arenie. W zeszłym roku siatkarz mierzył się z Polską w ramach Ligi Narodów. Przypomnijmy, wówczas Biało-Czerwoni zwyciężyli 3:0. Podczas powitalnej konferencji prasowej przyjmujący opowiedział o swoich wrażeniach.
Rok temu w tej hali grałem w Lidze Narodów, byłem aż zszokowany panującą tutaj świetną atmosferą i wówczas marzyłem, bym mógł tu jeszcze zagrać. Jestem także pod wrażeniem samego miasta Gdańsk i ogromnie się cieszę, że razem z trenerami możemy tutaj być – powiedział.