Dobre wiadomości dla kibiców Legii Warszawa ws. Josue. Zdradził je dyrektor sportowy

Choć sezon 2022/23 jeszcze się nie skończył, już teraz rozstrzygają się kluczowe kwestie dotyczące przyszłości poszczególnych drużyn. Nie inaczej jest w Legii Warszawa, która oprócz przeprowadzenia dwóch darmowych transferów (Marca Guala z Jagiellonii Białystok i Patryka Kuna z Rakowa Częstochowa) próbuje rozwiązać pewien palący problem, a mianowicie kwestię dalszej współpracy z Josue.
Zasługi i wątpliwości dotyczące Josue z Legii Warszawa
Aktualnie trudno wyobrazić sobie drużynę Kosty Runjaica bez krewkiego Portugalczyka, ponieważ jej w niej centralną i absolutnie najważniejszą postacią. To właśnie on jako jedyny nie zawodził i w sezonie, w którym Legia uwikłała się w walkę o utrzymanie, ratował zespół. W 30 meczach strzelił wtedy 2 gole i zaliczył aż 15 asyst, ciągnął ekipę niemal w pojedynkę. W obecnych rozgrywkach też idzie mu dobrze – 29 spotkaniach do siatki trafił 11 razy i dołożył do tego 9 asyst. Do tego poprowadził swój zespół do triumfu w Pucharze Polski.
Nikt nie ma więc wątpliwości, także w sztabie czy pionie sportowym Wojskowych, że Josue to arcyważna postać w drużynie. Z drugiej strony pojawiają się jednak wątpliwości – jak długo rozgrywający będzie w stanie utrzymać tak wysoką formę? Ma już 33 lata, a Ekstraklasy nagłe zjazdy znakomitej formy u graczy w podobnym wieku już widziała – na przykład niegdyś u Konstantina Vassiljeva.
Dyrektor sportowy Legii Warszawa: Rosną szanse na pozostanie Josue
Druga sporna kwestia to oczywiście wymagania finansowe Portugalczyka, które są ogromne. Co prawda Legia od pewnego czasu działa w ten sposób, że woli dać zawodnikowi wyższą pensję, zamiast płacić wiele za sam transfer, aczkolwiek w przypadku pomocnika i tak powstałby komin płacowy.
Według doniesień serwisu legia.net ostatnio szanse na pozostanie Josue w Warszawie wzrosły. Opowiedział o tym Jacek Zieliński, dyrektor sportowy stołecznego klubu. – jeszcze dwa miesiące temu nie zanosiło się na to, by Josue został na dłużej w klubie, teraz sytuacja wygląda lepiej, znacząco lepiej. Portugalczyk sprowadził do Warszawy żonę i córkę, którym miasto przypadło do gustu. Sam piłkarz również jest szczęśliwy w Polsce i przynajmniej jego część chce przedłużenia umowy – powiedział.
Dodał również, że kluczowe negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły, ale stanie się to w niedalekiej przyszłości. Zdradził, iż dało się zauważyć skłonność obu stron do pójścia na ustępstwa, a także chęć do prowadzenia dalszych rozmów.