Inter Mediolan rozpracował AC Milan. Nerrazurri są bliżej finału Ligi Mistrzów
Liga włoska po latach powraca na salony. Choć Napoli rozgrywa najlepszy sezon od lat, to ostatecznie w półfinale Ligi Mistrzów zobaczymy derby Mediolanu pomiędzy AC Milan i Interem.
AC Milan i Inter Mediolan po 20 latach walczą o finał Ligi Mistrzów
Ostatni raz oba zespoły mierzyły się ze sobą o miejsce w finale europejskiego pucharu w sezonie 2002/03. Wówczas ostatecznie awans do finału LM wywalczyli piłkarze, których kibice na co dzień zasiadają na Curva Sud. Żeby tego było mało AC Milan spotkał się wówczas we włoskim finale z Juventusem, z którym również zatriumfował po serii rzutów karnych.
W fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów trochę łatwiejszą przeprawę mieli podopieczni Stefano Pioli'ego, którzy w grupie E zajęli drugie miejsce za Chelsea, a przed Red Bullem Salzburg i Dinamem Zagrzeb.
Droga Interu i Milanu do finału Ligi Mistrzów
Z kolei Inter Mediolan w grupie C mierzył się z Bayernem Monachium, FC Barceloną i Viktorią Pilzno. Podopieczni Simone Inzaghiego – podobnie jak lokalni rywale – zajęli drugie miejsce za Die Roten a przed Blaugraną i czeską Viktorią.
W 1/8 finału AC Milan wygrał w dwumeczu z Tottenhamem Hotspur 1:0, a w ćwierćfinale z rewelacyjnym w tym sezonie SSC Napoli (2:1). Z kolei Inter po drodze mierzył się z dwoma portugalskimi gigantami – FC Porto (1:0 w dwumeczu) i SL Benfiką (5:3 w dwumeczu).
Oba zespoły przystąpią do pierwszego meczu w osłabieniu
Do pierwszego półfinałowego starcia obie drużyny przystępują w osłabieniu. W ekipie Rossonerich zabraknie Zlatana Ibrahimovicia i Tommaso Pobegi. Mało prawdopodobny jest również występ wielkiej gwiazdy AC Milan – Rafaela Leago, który w ostatnim czasie nie trenuje z powodu kontuzji. W ekipie Interu Mediolan na pewno nie zobaczymy Dalberta i Milana Skriniara, a występy Danilo D'Ambrosio i Robina Gosensa stoją pod znakiem zapytania.
W tym sezonie to będzie już piąta konfrontacja między Milanem i Interem. W Serie A najpierw triumfowali Rossoneri wygrał 3:2, a w lutowym rewanżu górą 1:0 byli Nerrazurri. Ponadto w półfinale Pucharu Włoch również górą byli podopieczni Simone Inzaghiego, wygrywając w kwietniu 3:0 (0:0 po pierwszym meczu).