Hitowy transfer w PlusLidze. Gwiazda wraca do Polski, duża gratka dla kibiców

Dodano:
Srećko Lisinac w barwach PGE Skry Bełchatów Źródło: Newspix.pl / Mariusz Palczynski / MPAimages.com
Wiele wskazuje na to, że zapowiada się transfer sporego kalibru w PlusLidze. Do polskiej ligi ma bowiem wrócić Srećko Lisinac. Serbski środkowy po pobycie w lidze włoskiej ma  w sezonie 2023/24 zostać siatkarzem Projektu Warszawa.

Po zakończeniu sezonu klubowego przyszedł czas na ogłaszanie kolejnych nazwisk, które będą bohaterami transferów m.in. w PlusLidze. Itas Trentino pożegnał się z jednym z dobrze znanych siatkarzy przez polskich kibiców, Srećko Lisinacem. Serbski środkowy ma obrać kurs na powrót do Polski. Oficjalnych potwierdzeń jeszcze nie ma, ale mocne przecieki, w tym od samego… agenta siatkarza wskazują na drużynę Projektu Warszawa.

Srećko Lisinac ponownie w PlusLidze?

Serbski środkowy wyrobił sobie markę w Polsce, grając w barwach PGE Skry Bełchatów. Lisinac był czołowym zawodnikiem na swojej pozycji. Co ciekawe, Serb w Polsce występował jeszcze w jednym zespole. Był to AZS Częstochowa, ale wówczas jego rola nie była jeszcze tak znacząca, jak w przypadku klubu z Bełchatowa.

W mediach społecznościowych pojawiło się kilka jasnych sygnałów, dotyczących przyszłości klubowej Serba. Co ciekawe, wieści odnośnie transferu Lisinaca do Projektu Warszawa przekazał… agent siatkarza. Bane Mitrović szybko usunął jednak wpis z konta na Instagramie, czekając najprawdopodobniej, aż klub ze stolicy pochwali się transferem.

Lisinac powinien być mocnym ruchem ze strony Projektu. Na środku siatki w klubie z Warszawy są przecież jeszcze doświadczeni Piotr Nowakowski czy kapitan Andrzej Wrona. Niewykluczone, że przenosiny Lisinaca sprawią, że Projekt włączy się do walki o medale w PlusLidze w nadchodzącym sezonie.

Zamieszanie wokół Urosa Kovacevicia

W polskiej lidze w ostatnim sezonie głośno było wokół innego Serba. Uros Kovacević to gwiazda Aluronu CMC Warty Zawiercie. Serb był bliski doprowadzenia drużyny do drugiego z rzędu brązowego medalu w PlusLidze. Ostatecznie klub z Zawiercia skończył na czwartej pozycji, przegrywając w play-off z Asseco Resovią Rzeszów.

Wokół Kovacevicia zrobiło się głośno pod koniec sezonu głównie ze względu na plotki dotyczące jego rzekomych przenosin do ligi rosyjskiej. Klub z Zawiercia zaprzeczał tym informacjom, ale póki co nie ma wieści, co do przyszłości Serba. Na dzisiaj Kovacević ma ważny kontrakt z Aluronem CMC na kolejny sezon.

Źródło: X / @WofVOLLEY
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...