Skandal na trasie Tour de France. Kolarz obnażył głupotę kibiców
Wraz z początkiem lipca wystartowała 110. edycja legendarnego wyścigu kolarskiego Tour de France. Zmagania dookoła Francji rozpoczęły się w tym roku w hiszpańskim Bilbao. W ubiegłym roku najlepszy okazał się Duńczyk Jonas Vingegard, który pokonał Tadeja Pogacara i Gerainta Thomasa. Pierwszym liderem obecnych zmagań został Adam Yates z UAE Team Emirates, który pozostał posiadaczem żółtej koszulki również po drugim etapie TdF mającym miejsce na północy Hiszpanii.
Francuzki kolarz pokazał rower pełen pinezek
Podczas hiszpańskiej części słynnego wyścigu kolarze mogą liczyć na wielki doping kibiców. Baskowie stoją po bokach jezdni, napędzając startujących do dalszego wysiłku. Są również przypadki, które nie mają nic wspólnego z kibicowaniem. Jeden z uczestników wyścigu, Francuz Lilian Calmejane opublikował na portalu Twitter filmik przedstawiający jego rower po zakończeniu liczącego 209 kilometrów drugiego etapu Tour de France (z Vitorii-Gasteiz do San Sebastian). Widać na nim kilka szpilek powbijanych w opony. Zawodnik zespołu Intermarche-Circus-Wanty w materiale nie ukrywał zdenerwowania, nazywając sprawców zdarzenia „kretynami”.
– Dziękuję wam za tę ludzką głupotę. Nie wydaje mi się, abym finalnie był tu jedyną z ofiar. Wiecie o tym, że można przy tym upaść i zrobić sobie krzywdę, wy kretyni – podsumował nieprawdopodobne zachowanie ludzi 30-letni zawodnik.
Kolarze rywalizują w kolejnej edycji Tour de France
Jak pokazał czas, na podobne defekty skarżyli się przedstawiciele innych ekip. Nadal nie wiadomo jednak, kto stoi za porozstawianiem pinezek na jezdni.
Poniedziałkowy etap Amorebieta-Etxano – Bajonna zakończy hiszpańską część słynnego wyścigu. Od 4 lipca rywalizacja będzie przebiegać już tylko po francuskich drogach. W Tour de France 2023 bierze udział dwóch Polaków – Rafał Majka z UAE Team Emirates oraz Michał Kwiatkowski reprezentujący Ineos Grenadiers.