Niepokojące wieści płyną z kadry. Ważne ogniwo reprezentacji Polski nie dokończyło treningu
W poniedziałek 4 września rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Wyspami Owczymi i Albanią. Niestety z powodu urazów przyjechać nie mogli Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski, a ich miejsce zajęli Paweł Wszołek oraz Marcin Bułka. Początkowo Fernando Santos chciał powołać Kamila Grabarę, ale ten odczuwa dyskomfort po starciu z jednym z zawodników Rakowa Częstochowa w IV rundzie kwalifikacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Niepokojące wieści z obozu reprezentacji Polski
We wtorek 5 września o godz. 17:00 po raz pierwszy wszyscy kadrowicze wyszli razem na trening, który tradycyjnie odbył się na obiektach Legii Warszawa, przy ul. Łazienkowskiej. Jak zrelacjonowali dziennikarze sport.pl, zajęcia trwały 90 minut, ale nie dokończył ich nasz kluczowy zawodnik. Mowa tu o Piotrze Zielińskim.
Póki co nie wiadomo, czy gwieździe Napoli stało się coś poważnego oraz, czy będzie mógł grać z Wyspami Owczymi i Albanią.
Wcześniej Arkadiusz Milik opowiedział o atmosferze w kadrze
Trening poprzedziła konferencja Arkadiusza Milika, który głównie był pytany o atmosferę w kadrze i ostatnią kolację reprezentantów bez Fernando Santosa. – Jest dobrze, ale oczywiście zawsze może być lepiej, bo wyniki w jakimś stopniu kreują atmosferę. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakim miejscu jesteśmy. Patrząc na tabelę, widzimy, że jest dużo do poprawy. W czwartek chcielibyśmy wykonać pierwszy krok w tym kierunku – wyznał.
– Odbija się ten wywiad Roberta. Wydaje mi się, że niektóre rzeczy powinny być załatwione między nami w szatni i nie powinniśmy z nimi wychodzić do opinii publicznej, nawet jeśli są one oczywiste, bo sami jesteśmy w stanie z nimi sobie poradzić – powiedział napastnik Juventusu.