To przesądziło o zatrudnieniu Michała Probierza. Działacz PZPN mówi o kulisach
Reprezentacja Polski szykuje się na kolejne mecze eliminacji mistrzostw Europy 2024. Do meczów z Wyspami Owczymi i Mołdawią będzie przygotowywać się w nowej odsłonie. Po słabym wrześniowym oknie zakończonym porażką z Albanią 0:2 z posadą po kilku miesiącach pracy pożegnał się Fernando Santos. Zarówno jego zwolnienie jak i zatrudnienie nowego szkoleniowca skupiło wielką uwagę mediów.
Dyrektor PZPN zdradził kulisy zatrudnienia Michała Probierza
Przez kilkanaście dni portale sportowe ścigały się w tym, kto zostanie następca Fernando Santosa. Szybko faworytami stali się Marek Papszun i Michał Probierz. Choć większość kibiców widziała w tej roli pierwszego z wymienionych, architekta sukcesów Rakowa Częstochowa, to Cezary Kulesza wraz z Polskim Związkiem Piłki Nożnej postawili na Probierza. Włodarz federacji oraz nowy selekcjoner bardzo dobrze się znają. Przez lata pracowali ze sobą w Jagiellonii, a ostatnio Probierz opiekował się młodzieżową kadrą Polski.
Doświadczenie w drużynie narodowej do lat 21 okazało się bardzo ważne w kontekście zatrudnienia. Jak mówił w rozmowie w programie „Sport.pl Live”, ważnym czynnikiem, który przekonał federację do zatrudnienia Probierza była dobra znajomość realiów pracy przez urodzonego w Bytomiu szkoleniowca.
– Kluczowe było dla mnie doświadczenie. Bycie selekcjonerem i trenerem to dwie różne rzeczy. Michał Probierz przez ponad rok prowadził reprezentację Polski U-21. Nie musi uczyć się od nowa bycia selekcjonerem czy struktury federacji – powiedział Dorna. – Zna strukturę i model pracy w reprezentacji, więc to na pewno był jego duży atut, by w krótkim czasie płynnie wejść w nowe buty – dodał dyrektor sportowy PZPN.
Debiut Michała Probierza
Probierz zainauguruje pracę jako selekcjoner 12 października w wyjazdowym meczu z Wyspami Owczymi. Trzy dni później zaprezentuje się polskiej publiczności w starciu z Mołdawią.