Thomas Thurnbichler odsłonił nazwiska, które pojadą na PŚ. Kierunek wydaje się jasny
Lista powołanych pojawiła się oficjalnie w mediach społecznościowych we wtorkowe przedpołudnie. Choć dyskutowano o ew. roszadach po kiepskim weekendzie i rywalizacji w niemieckim Willingen, ostatecznie Thomas Thurnbichler nie zaskoczył.
Thomas Thurnbichler wybrał kadrę skoczków
Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Obecnie najwyżej w klasyfikacji Pucharu Świata w czołówce próżno szukać polskich akcentów. Najwyżej z Biało-Czerwonych jest Zniszczoł, który zajmuje 23. miejsce. Liderem klasyfikacji niezmiennie Stefan Kraft.
Czy wybory austriackiego trenera Polaków zaskakują? Z jednej strony szkoleniowiec stawia na sprawdzone rozwiązania. Z drugiej, brak wartościowych następców pokazuje, w jak kiepskiej kondycji są obecnie polskie skoki narciarskie. Skoro Stoch, Kubacki czy Żyła – zawodzą w ostatnich tygodniach – a i tak nadal jeżdżą na PŚ, to najlepiej ukazuje, że sezon 2023/24 to obraz zaniedbań, które dotknęły polską kadrę właśnie teraz.
Puchar Świata w Lake Placid, gdzie i o której oglądać?
Rywalizacja w Stanach Zjednoczonych dla najlepszych skoczków globu rozpocznie się już w piątek 9 lutego. Pora treningów i kwalifikacji będzie nietypowa, spoglądając na polski czas. Na godzinę 20:30 zaplanowano oficjalny trening, natomiast kwalifikacje wystartują o 23:00.
Co do konkursów, w Lake Placid zaplanowano trzy. W sobotę (tj. 10 lutego) od 14:15 seria próbna, następnie 15:15 wystartuje konkurs indywidualny. Za to o godzinie 23:00 będzie miał miejsce konkurs duetów. W niedzielę (tj. 11 lutego) o 14:00 kwalifikacje, natomiast od 15:15 konkurs indywidualny. Następnie w takich samych składach skoczkowie przeniosą się do japońskiego Sapporo.
Transmisje będzie można śledzić na antenach Eurosportu oraz TVN. W przypadku transmisji online, dostępna będzie m.in. na Player.pl czy platformach, gdzie dostępne są w/w kanały. Czyli przykładowo mowa o Polsat Box Go.