Filip Chajzer będzie bił się w klatce. Marianna Schreiber ma dla niego kilka rad
Marianna Schreiber ma już doświadczenie w świecie freak fightów jako zawodniczka Clout MMA. Kiedy do federacji Fame dołączył Filpip Schreiber, nie miała oporów, by udzielić mu kilku rad na podstawie własnych przemyśleń.
Marianna Schreiber z garścią porad dla Filipa Chajzera
– Na pewno świat freak fightów nie jest dla każdego i to czy się Filip Chajzer w nim odnajdzie, zależy od niego samego. Na pewno radziłabym mu nie udawać i po prostu być sobą ze wszystkimi wadami i zaletami. Tutaj kłamstwo ma krótkie nogi i daleko się na nim nie zajedzie – mówiła w rozmowie z Plotkiem.
Schreiber krytycznie oceniła przygotowanie medialne przeciwnika Chajzera. Youtuber Gimpere jej zdaniem powinien był mocniej zaatakować działalność byłego prowadzącego TVN. – Szkoda, że przeciwnik Filipa Chajzera jest zbyt „słaby” merytorycznie na wyjaśnianie dziennikarza (albo nie chciał tego robić?), bo uważam, że jest wiele tematów do poruszenia publicznie. Ale prędzej czy później ktoś to zrobi i dobrze, żeby Filip Chajzer był na to gotowy – mówiła.
Celebrytka stwierdziła, że jak dotąd Chajzer kompletnie nie odnajduje się w świecie freak fightów, więc powinien skupić się na stronie sportowej. Ostatecznie jednak nie może zapominać, że oprócz walki chodzi też o odpowiednie show dla widzów i podgrzewanie atmosfery przed pojedynkami.
Filip Chajzer w Fame MMA
W poniedziałek 15 lipca odbyła się konferencja prasowa Fame MMA, podczas której ogłoszono, że już 31 sierpnia na stadionie PGE Narodowy Filip Chajzer stanie do pojedynku z popularnym youtuberem, Gimperem. Decyzja ta wywołuje wiele kontrowersji, zwłaszcza że wcześniej takie starcie odrzucili Książulo i Sebastian Fabijański. Kilka godzin po spotkaniu, były gospodarz „Dzień Dobry TVN” postanowił wytłumaczyć w mediach społecznościowych, dlaczego się na to zdecydował.
„Dlaczego? Bo mogę i takie mam FLOW. Czy dla pieniędzy? Na początku myślałem, że tak. Kupiłem mieszkanie w Hiszpanii i kredyt spłaci się dość szybko. Ale to było na początku, później dotarło do mnie, że ta walka jest dla mnie mega ważna. Nie walka z kimś, a o moje nowe życie. Treningi ustawiają mi mindset jakiego nigdy nie miałem” – napisał Filip Chajzer w swoich mediach społecznościowych.
„2x dziennie i codziennie jestem na macie. To przypomniało mi, czym jest dopamina. Naturalna dopamina. Chce mi się żyć i to tak na maxa! Zrzuciłem też dziś z siebie gigantyczny ciężar w bardzo ważny dzień. Dziś mam rocznicę najtrudniejszego dnia mojego życia i to dziś pierwszy raz od 2015 czuję, że wygrywam. Musiałem przerobić te lekcję. Przegrana była o włos, ale dałem radę” – dodał, nawiązując do rocznicy śmierci swojego syna, który zginął 16 lipca 2015 roku.