Hasło „Wołyń 43 Pamiętamy” na koszulkach sportowych. Właśnie podjęto decyzję
O sprawie poinformował Jakub Banaszek, czyli prezydent Chełma. W mediach społecznościowych pojawił się wpis informujący, że sportowe kluby z miasta będą mieć zaskakujący, mało sportowy akcent na swoich strojach w nowym sezonie.
Prezydent Chełma o haśle „Wołyń 43 Pamiętamy” w sporcie
Co konkretnie będzie widniało na koszulkach klubów sportowych z miasta na wschodzie Polski? Hasło „Wołyń 43 Pamiętamy”.
– Od nowego sezonu na koszulkach sportowych chełmskich drużyn znajdzie się napis „Wołyń 43 Pamiętamy”. To upamiętnienie i szacunek względem wszystkich ofiar ludobójstwa na Wołyniu – przekazał prezydent Banaszek w mediach społecznościowych.
Do wpisu dołączył polskie flagi, rozpoczynając i zamykając nimi swój wpis oraz zaprezentował, jak będą wyglądać koszulki piłkarskiej Chełmianki Chełm. Zespołu, który w sezonie 2024/25 będzie występował na poziomie Betclic III ligi, dokładnie w grupie IV.
Chełm to jednak nie tylko piłka nożna. Należy się spodziewać, że hasło pojawi się również na koszulkach siatkarzy CHKS Chełm. Przedsezonowo klub ma w planach zagrać z występującym w PlusLidze… ukraińskim Barkomem Każany Lwów.
Mieszane reakcje na zaskakującą decyzję Jakuba Banaszka
Co ciekawe, decyzja, którą przekazał prezydent Banaszek (w 2018 roku startował w wyborach samorządowych jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości, następnie stowarzyszenie OdNowa Rzeczypospolitej Polskiej – z udaną reelekcją w 2024 roku) spotkała się z pozytywnymi reakcjami ze strony internautów.
„Wielkie brawa za to panie prezydencie” czy „Brawo! Piękna inicjatywa. Już chcę kupić taką koszulkę” to tylko niektóre z reakcji na plus za podjęty krok.
Nie brakuje jednak również komentarzy, jasno sugerujących, że takie decyzje nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza w przestrzeni sportowej, która nijak się ma do tego typu, historycznych nawiązań.
– Nikt nie kwestionuje tu historii, ale uważam, że koszulka sportowca to nie miejsce na takie napisy. Od tego mamy pomniki. Pamiętać o tym trzeba, ale nie mieszajmy sportu z polityką lub martyrologią. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale nie wydaje mi się aby jakikolwiek klub izraelski miał na koszulkach napis „Holocaust-pamiętamy”, jakikolwiek bośniacki-„Srebrenica-pamiętamy”,czy sięgając na krajowe podwórko na koszulkach Legii-„Powstanie Warszawskie-pamiętamy”, itp. Przykłady można tu mnożyć. Z tego co wiem, to UEFA również nie podziela takich zachowań. Swoją drogą, to jestem ciekawy, co na to PZPN jako główny organ prowadzący rozgrywki i czy było to z kimkolwiek konsultowane? Pozdrawiam – napisał jeden z internautów.
Sprawę skomentował również m.in. Jacek Międlar. Sugerując, że – tu cytat – świadomość w społeczeństwie rośnie i sukcesywna, oddolna praca przynosi wspaniałe owoce.
Sport to mimo wszystko jednak nie jest miejsce, żeby podejmować tego typu inicjatywy. Tym bardziej, kiedy mowa o historii wywołującej tak wielkie, skrajne emocje, na przestrzeni nie tylko lat, ale dekad historii dotykającej Polskę i Ukrainę.