Ziobro ostro o zawieszeniu Babiarza przez TVP. „Tusk zaskoczył nawet lewaków”
Przemysław Babiarz został zawieszony po swoim komentarzu podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. – Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział prezenter odnosząc się do słów piosenki „Imagine”. Dziennikarz stwierdził też m.in. że „Unia Europejska nie jest reprezentowana w trakcie igrzysk w Paryżu, narody występują pod swoją flagą i że ma nadzieję, iż zostanie tak jak najdłużej”.
Słowa prezentera oburzyły kierownictwo telewizji publicznej. „Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie” – czytamy w komunikacie TVP.
Przemysław Babiarz zawieszony. Zbigniew Ziobro komentuje
Decyzja władz TVP wywołała ogromne emocje. W mediach społecznościowych powstał nawet specjalny hashtag #MuremZaBabiarzem. W obronie dziennikarza stanęli także m.in. Mateusz Morawiecki oraz Beata Szydło. Głos zabrał także były minister sprawiedliwości. W opinii Zbigniewa Ziobry „zawieszenie Przemysława Babiarza przez władze TVP to nie jest nadgorliwość prezesów a realizacja agendy LGBT narzuconej przez Donalda Tuska”.
„To element walki z naszą chrześcijańską tożsamością – jak prowokacyjne zatrzymanie ks. Olszewskiego w Wielki Czwartek, zablokowanie wspierania organizacji kościelnych, które pomagają ofiarom przemocy, zdejmowanie krzyży z warszawskich urzędów, wymuszanie ustawy o związkach partnerskich czy wprowadzanie ideologii gender w szkołach” – wyliczał szef Suwerennej Polski.
Zbigniew Ziobro ocenił, że „Donald Tusk robi to z tak wielkim zaangażowaniem przy aplauzie niemieckich mediów, że wzbudza zdziwienie nawet samego lewackiego środowiska w Polsce”.