Wspaniała pogoń polskiej młodzieży! Niemcy byli wściekli
Przed spotkaniem Polski z Niemcami w eliminacjach do mistrzostw Europy U-21 było wiadomo, że nasi rywale zajmą pierwsze miejsce w grupie. Biało-czerwoni byli pewni drugiego miejsca, lecz jeśli chcieli bezpośrednio awansować na Euro, to potrzebowali zwycięstwa nad Niemcami. Tymczasem spotkanie rozpoczęło się w najgorszy możliwy sposób.
Niemcy wypunktowały Polskę na początku
W 3. minucie w dość prosty sposób Nicolo Tresoldi znalazł się w sytuacji sam na sam i uderzył piłkę w taki sposób, że ta trafiła do siatki pomiędzy nogami Kacpra Tobiasza. Później Polacy starali się naciskać przeciwnika. Doczekali się bramki w 17. minucie, kiedy Dominik Marczuk zdobył bramkę po asyście Arkadiusza Pyrki.
Długo gospodarze z remisu się nie nacieszyli. Trafienie na 2:1 zaliczył Paul Wanner i to po fantastycznym uderzeniu. Była to właściwie druga groźniejsza akcja Niemców w tym starciu, ale znów zapewniła gola przyjezdnym. Wanner napędził naszych zachodnich sąsiadów do jeszcze lepszej gry. W 30. minucie przegrywaliśmy już 1:3. Tym razem na listę strzelców po strzale głową z około siedmiu metrów wpisał się Bright Arrey-Abi. Sytuacja biało-czerwonych stała się bardzo trudna. Do przerwy wynik się już nie zmienił.
Wspaniała pogoń Polski
Druga część spotkania rozpoczęła się od groźnej akcji Niemców, lecz na szczęście nie padła bramka. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W 50. minucie gola kontaktowego strzelił Jakub Kałuziński! Świetnie rywali przedryblował Dominik Marczuk, po czym uderzył w słupek. Następnie w polu karnym pięknie odnalazł się Kałuziński i wpakował piłkę do siatki. Polacy zyskali wiatr w żagle i po chwili mogli wyrównać. Sporo zawieruchy znów narobił Marczuk, który dograł do Filipa Szymczaka. Ten tylko musnął piłkę, która trafiła w słupek.
W 59. minucie Polacy zdobyli bramkę na 3:3. Tym razem wielką radość kibicom zapewnił Mariusz Fornalczyk, wyrównując stan gry po fenomenalnym rajdzie. Niemcy po tym golu ruszyli do ataku, przeważając w rywalizacji z naszym zespołem. Polska liczyła natomiast na kontry. Było oczywiste, iż nerwów nie zabraknie.
To bardziej Niemcy dążyli do czwartego gola i zwycięstwa. Polacy poza pojedynczymi sytuacjami nie zagrażali mocno bramce drużyny przeciwnej. Ostatecznie do końca nic się nie zmieniło. Nasza młodzież zaliczyła udaną pogoń i zremisowała ze swoimi rówieśnikami z Niemiec 3:3. To daje dużą szansę na bezpośredni awans na mistrzostwa Europy U-21.