Polacy bez szans w skokach narciarskich. „Nie widzę przesłanek, by to się miało udać”

Dodano:
Dawid Kubacki i Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / Tomasz Markowski
Kazimierz Długopolski, były trener skoków narciarskich, przedstawił gorzką perspektywę dla Polaków. Zdaniem eksperta na ich sukcesy raczej nie ma co liczyć.

Trzeba przyznać, że już poprzedni sezon Pucharu Świata był daleki od ideału. Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Dawid Kubacki – bardziej niż o sukcesach – z tygodnia na tydzień coraz mocniej zastanawiali się, dlaczego idzie tak źle. Liderem kadry w zimowej części rywalizacji niespodziewanie został dużo mniej znany Aleksander Zniszczoł.

Kazimierz Długopolski o kryzysie polskich skoków narciarskich

W niedawnym okresie letnim, najlepszym z Polaków był za to Paweł Wąsek, wygrywając nawet klasyfikację generalną. Można zatem przyznać, że „idzie nowe” w reprezentacji Polski. Będąc jednak w pełni szczerym wobec rzeczywistości, Letnie Grand Prix nie było rywalizacją najmocniej obsadzoną. Pozostali polscy skoczkowie niestety nawet w takich realiach nie potrafili błysnąć.

Wąsek swój sukces osiągnął, ale czy to przełoży się na zimowe skakanie? Wspomniany Długopolski raczej nie ma wątpliwości, patrząc na całokształt polskiej drużyny.

– Jeśli po bardzo przeciętnym lecie ktoś z nich odpali, będę pozytywnie zaskoczony. W tym wieku trudno o pozytywne niespodzianki. Widzę to wszystko w czarnych barwach. Stoch, Żyła i Kubacki pewnie niedługo będą myśleć o zakończeniu kariery. Nadal ich stać, by w pojedynczych konkursach błysnąć, ale o regularne skakanie na najwyższym poziomie może być bardzo trudno. Na razie nie widzę przesłanek, by sądzić, by to się miało udać […] Rok temu przekonaliśmy się o tym boleśnie na własnej skórze. Jestem zdania, że gdyby coś miało się poprawić, już widzielibyśmy światełko w tunelu. Moim zdaniem na kolejne sukcesy będziemy musieli długo poczekać, przynajmniej trzy lata – przyznał były trener i ekspert od skoków narciarskich, na łamach WP/SportoweFakty.

Kiedy rusza Puchar Świata 2024/25 w skokach narciarskich?

Na tę zimę zaplanowano łącznie 38 konkursów. Składa się na tę liczbę 30 konkursów indywidualnych, po trzy duetów oraz zespołów mieszanych i dwa drużynowe. Początek sezonu zaplanowano na weekend 22-24 listopada, areną zmagań będzie norweskie Lillehammer. Odbędzie się tam konkurs mikstów (piątek) oraz dwa indywidualne (sobota i niedziela). HS skoczni to 140 metrów.

Kiedy planowane są polskie konkursy? Mowa o weekendach 7-8 grudnia 2024 (Wisła) oraz 18-19 stycznia 2025 (Zakopane). Sezon tradycyjnie zakończy rywalizacja w Planicy. Weekend pełen słońca w Słowenii zaplanowano na 29 i 30 marca 2025 roku. Dodatkowo warto pamiętać, że w dniach od 26 lutego do 9 marca odbędą się MŚ. Miejscem rozgrywania najważniejszego momentu sezonu będzie norweskie Trondheim.

Źródło: Wirtualna Polska / SportoweFakty
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...