FIFA zareagowała na sukces Donalda Trumpa. To kluczowe dla piłki nożnej
Donald Trump wygrywając wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, ponownie wkroczy na arenę polityczną. Trump zdobył 277 głosów elektorskich, pokonując swoją rywalkę, Kamalę Harris, która uzyskała ich 224. Informację o wygranej Trumpa w wyborach prezydenckich przekazało CNN i Fox News. Zdobycie wymaganych 270 głosów elektorskich przeważyło Wisconsin.
Gianni Infantino z oficjalnym gratulacjami dla Donalda Trumpa
Trump jest drugą osobą w historii Stanów Zjednoczonych, które udało się wrócić do Białego Domu po przegranych wyborach. Wcześniej analogiczne zwycięstwo odniósł ponad 120 lat temu Demokrata Grover Cleveland.
Naprzeciw sytuacji w USA wyszedł szef FIFA Gianni Infantino. Człowiek, który potrafił uścisnąć dłoń Władimirowi Putinowi, wychwalać Katar i nie dostrzegać kwestii łamania praw człowieka – przeprowadzając się do kraju-gospodarza ostatniego mundialu (2022) – z uśmiechem przypomniał spotkanie z Trumpem.
USA kluczowym partnerem-gospodarzem dla FIFA
Serdecznym gratulacjom trudno się zresztą dziwić. Dla FIFA właśnie USA będzie teraz najważniejszym partnerem, spoglądając na piłkarskie imprezy, które są na horyzoncie. Już w 2025 roku zostaną rozegrane Klubowe Mistrzostwa Świata. Impreza kontrowersyjna, wydaje się, że nieco rozdmuchana – przy i tak przeładowanym terminarzu klubowym – ale będąca istota z perspektywy FIFA. Na przełomie czerwca i lipca 2025 aż 32 drużyny z każdego kontynentu zagrają właśnie w Stanach Zjednoczonych.
Miejsca rozgrywania meczów? Seattle, Los Angeles, Miami, Orlando, Atlanta, Nashville, Charlotte, Cincinnati, Waszyngton, Filadelfia i Nowy Jork. Co tu kryć, będzie to próba generalna przed nadchodzącym mundialem.
MŚ w 2026 roku odbędą się w trzech krajach. Poza USA będą to Meksyk i Kanada. W których miastach Stanów Zjednoczonych odbędzie się mundial? Miami, San Francisco, Filadelfii, Atlancie, Nowym Jorku/New Jersey, Dallas, Kansas City, Houston, Los Angeles, Bostonie, Seattle. Co tu kryć, USA ma zdecydowaną większość w tym układzie.
FIFA będzie zatem potrzebować dobrej współpracy z Trumpem, jako prezydentem. Infantino zrobił pierwszy, kurtuazyjny krok, w drugiej kadencji głowy USA. Kolejne zostaną wykonane zapewne wkrótce, już w 2025 roku.