Smutne wieści ze świata sportu. Nie żyje legendarny polski trener
Polski Związek Kolarski poinformował, że 24 lutego w wieku 77 lat zmarł Andrzej Kołodziejczyk. „Jego pasja, oddanie i nieustająca motywacja inspirowały pokolenia, a osiągnięcia sportowe pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Składamy szczere kondolencje rodzinie, przyjaciołom oraz wszystkim, którzy mieli zaszczyt znać jego niezwykły duch. Niech spoczywa w pokoju” – podkreślił w mediach społecznościowych PZKol.
Tragedia w polskim kolarstwie. Tylko w jednym klubie jego podopieczni wygrali 200 wyścigów
Kołodziejczyk był trenerem kadry narodowej w kolarstwie szosowym w kategoriach młodzieżowych w latach 1979-1984. Pracował również jako trener w klubach kolarskich: Gwardii Katowice, Zigi Casio Częstochowie, Sprandi Częstochowie oraz KK Tramwajarz Łódź. Dyrektor Klubu Kolarskiego Tramwajarz w Łodzi Jerzy Bednarek podkreślił, że „podczas współpracy Kołodziejczyka z łódzkim klubem zawodnicy i zawodniczki wygrali około 200 wyścigów”.
Kołodziejczyk od 2002 r. przez kolejne cztery lata był trenerem i dyrektorem sportowym w grupie zawodowej „Mikomax”, a w latach 2007-2012 w zawodowej grupie kolarskiej kobiet „Primus” Łódź. Pracował także w Rafako Racibórz. W Polskim Związku Kolarskim po wyborach Marka Leśniewskiego na prezesa Kołodziejczyk był członkiem Komisji do spraw kolarstwa kobiet.
Polska rodzina kolarska poniosła sporą stratę. Zmarł trener wicemistrza olimpijskiego i świata
Kołodziejczyk był pierwszym szkoleniowcem brązowej medalistki Mistrzostw Świata juniorek ze startu wspólnego oraz Mistrzyni Europy w jeździe indywidualnej na czas Agnieszki Skalniak, która pożegnała go na Facebooku. Prowadził również wicemistrza olimpijskiego oraz świata, a także brązowego medalistę Tour de France Zenona Jaskułę.
Kołodziejczyk trenował również Bogumiłę Matusiak, Sylwię Kapustę, Monikę Grzebinogę, Katarzynę Barczyk, Andrzeja Sypytkowskiego, Jacka Mickiewicza, Sławomira Chrzanowskiego, Zbigniewa Rudyka, Wojciecha Pawlaka, Krzysztofa Jeżowskiego, Tomasza Kiendysia, Marcina Sapę, Piotra Zaradnego, Tomasza Lisowicza, a także Jarosława Rębiewskiego.