Mistrzowie Polski w greckim „piekle”. Sprawdziła się siatkarska prawda

Dodano:
Tomasz Fornal Źródło: Newspix.pl / Michal Chwieduk / Fokusmedia.com.pl
Choć JSW Jastrzębski Węgiel prowadził 2:0 w setach, ostatecznie mistrzowie Polski w siatkówce przegrali z Olympiakosie w Pireusie 2:3 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

JSW Jastrzębski Węgiel w ostatnich dwóch sezonach meldował się w wielkich finałach Ligi Mistrzów. Aktualnie najlepsza drużyna PlusLigi była zatem zdecydowanym faworytem w starciu z Olympiakosem w Pireusie. Aktualnie najlepszym greckim klubem.

Liga Mistrzów: JSW Jastrzębski Węgiel z sensacyjną porażką w Pireusie

Co więcej, do ćwierćfinałowej rywalizacji mistrzowie Polski podchodzili w roli niepokonanego zespołu, spokojnie oczekującego na to, co przyniesie play-off. Siatkarze Olympiakosu zdołali wejść do najlepszej ósemki. Mistrzowie Grecji mieli jednak przez sobą naprawdę duże wyzwanie w postaci lidera PlusLigi, drużyny budowanej po to, żeby walczyć o najwyższe cele nie tylko w kraju, ale też na Starym Kontynencie.

Dwa pierwsze sety? Wydawało się, że zgodnie z planem, wygrane przez polski zespół. Tomasz Fornal i spółka wygrali 25:20 i 25:21. Warto dodać, że choć wynik nie układał się po myśli gospodarzy, to głośno dopingowali oni swoich ulubieńców. Atmosfera na trybunach w Pireusie była bardzo gorąca. „Piekło” stworzone przez Greków, jak się później okazało, ostatecznie poniosło Olympiakos do odrabiania strat.

Pierwsze skrzypce grali zwłaszcza byli siatkarze występujący m.in. w PlusLidze, Kanadyjczyk John Gordon Perrin (MVP meczu, 25 punktów zdobytych) oraz Serb Aleksandar Atanasijević. Dodatkowo trenerem klubu z Pireusu jest Andrea Gardini, świetnie znany z pracy np. w szeregach reprezentacji Polski (za czasów Andrei Anastasiego), ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czy… Jastrzębskiego Węgla, a jakże. Wiedza i doświadczenie Włocha również było przydatne.

Po niespełna godzinie było 2:0 dla gości, a po kolejnej już 2:2. Olympiakos wygrał 25:14 i 25:20. Hala w Pireusie rozgrzała się maksymalnie w tie-breaku. Oba zespoły szły punkt za punkt, żeby jednak ostatecznie to JSW Jastrzębski przegrał 12:15.

Mistrzowie Polski w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym będą musieli wygrać. W przypadku 3:2 zostanie rozegrany dodatkowy „złoty set”. Jeśli 3:0 lub 3:1, to będzie oznaczało bezpośredni awans do Final Four polskiego zespołu. W przypadku wygranej Greków w Polsce, dojdzie do… naprawdę dużej niespodzianki.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...