T-Mobile Ekstraklasa: KGHM i Ruch Chorzów podzieliły się punktami
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy już w drugiej minucie bliscy byli zdobycia bramki. Po błędzie obrońców na strzał z 15 metrów zdecydował się Darvydas Sernas, ale piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki Ruchu. Chwilę później po uderzeniu Adama Banasia piłkę sprzed linii bramkowej wybił Piotr Stawarczyk. Cofnięty na własną połowę Ruch swoich szans szukał w kontratakach i czekał na błąd rywali. Taka taktyka przyniosła efekt w 36 minucie. Po szybko wyprowadzonej akcji Łukasz Janoszka dośrodkował z lewej strony boiska, a stojący na 16 metrze Marek Zieńczuk strzałem z pierwszej piłki pokonał bezradnego Aleksandra Ptaka.
Po zmianie stron tempo meczu nieco spadło, ale inicjatywa w dalszym ciągu należała do lubinian i w 55 minucie udało im się doprowadzić do wyrównania. Po zespołowej akcji na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Hanzel, a zasłonięty Michal Peskovic nie zdołał skutecznie interweniować. W odpowiedzi na bramkę Zagłębia uderzał Arkadiusz Piech, ale Ptak w ostatniej chwili sparował piłkę na rzut rożny.
W końcówce spotkanie się wyrównało. Oba zespoły nie rezygnowały jednak z ataków, a czujność bramkarzy strzałami z dystansu sprawdzali m.in. Marek Szyndrowski i Szymon Pawłowski. Ostatecznie jednak wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się remisem.PAP, arb