Ruch cieszył się z prowadzenia więc nie wygrał
Trener gości radykalnie przemeblował wyjściowy skład w porównaniu z poprzednim meczem z Legią (6 zmian). Jego drużyna jako pierwsza stworzyła zagrożenie pod bramką rywala, ale Ondrej Sourek spudłował z kilku metrów. Potem na boisku "dzielił i rządził" Ruch. Gospodarze zdobyli dwa gole, po akcjach rozpoczętych rzutami rożnymi. Najpierw do siatki trafił Arkadiusz Piech, potem Łukasz Janoszka. Ich prowadzenie mogło być wyższe, ale kilku dogodnych sytuacji chorzowianie nie wykorzystali.
Po przerwie "Niebiescy" nadal na niewiele pozwalali gościom. Bielszczanie nie potrafili się przedrzeć pod chorzowską bramkę. Gospodarze wydawali się usatysfakcjonowani prowadzeniem. Ten "marazm" przerwał w 69. minucie chorzowski stoper Rafał Grodzicki. Po centrze Lirana Cohena z rzutu wolnego wpakował głową piłkę do własnej bramki.
Goście poczuli szansę na wywalczenie punktu. Poszli do przodu i dopięli swego. Ponownie z rzutu wolnego podawał Cohen, a bramkarza Ruchu pokonał głową Ondrej Sourek. Był to pierwszy i ostatni celny strzał Podbeskidzia w tym spotkaniu. "Piłkę meczową" dla Ruchu miał w ostatnich sekundach Piotr Stawarczyk - nie trafił w bramkę mając przed sobą tylko Richarda Zajaca.
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Arkadiusz Piech (19), 2:0 Łukasz Janoszka (25), 2:1 Rafał Grodzicki (69-samobójcza), 2:2 Ondrej Sourek (82-głową).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Żeljko Djokic. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Sebastian Ziajka.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 7 000.
Ruch Chorzów: Michal Peskovic - Żeljko Djokic, Piotr Stawarczyk, Rafał Grodzicki, Marek Szyndrowski - Marek Zieńczuk (82. Wojciech Grzyb), Marcin Malinowski, Gabor Straka, Łukasz Janoszka - Maciej Jankowski (74. Paweł Abbott), Arkadiusz Piech (86. Andrzej Niedzielan).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Ondrej Sourek, Bartłomiej Konieczny, Tomasz Górkiewicz - Mariusz Sacha (46. Piotr Malinowski), Dariusz Łatka, Liran Cohen, Matej Nather (35. Sylwester Patejuk), Sebastian Ziajka - Ivan Curic (67. Robert Demjan).
zew, PAP