T-Mobile Ekstraklasa: w meczu na wodzie ŁKS lepszy od Podbeskidzia

Łodzianie, dla których każdy punkt jest na wagę pozostania w ekstraklasie, sprawiali korzystniejsze wrażenie. W pierwszej połowie Grzegorz Bonin, Marek Saganowski i Mateusz Stąporski kilkakrotnie zagrozili bramce gospodarzy. ŁKS objął prowadzenie tuż przed przerwą. W 43 minucie Saganowski podał piłkę wbiegającemu w pole karne Wojciechowi Łobodzińskiemu, który strzałem z kilku metrów pod poprzeczkę nie dał szans bielskiemu bramkarzowi Richardowi Zajacowi.
Podbeskidzie starało się grać z kontry, ale piłka grzęzła w kałużach, dlatego drużynie gospodarzy nie udało się wypracować żadnej klarownej sytuacji. Piłkarze Podbeskidzia szukali więc szczęścia w stałych fragmentach - najbliższy strzelenia gola był Sylwester Patejuk, ale jego uderzenie w 41 minucie z rzutu wolnego minimalnie minęło bramkę.
W drugiej połowie gospodarze zaatakowali śmielej – nieco ożywienia wprowadził Piotr Malinowski, który zmienił Lirana Cohena - ale ich akcje rozbijali łódzcy obrońcy. Bielscy napastnicy nie radzili sobie w polu karnym, a strzały z dalszej odległości można policzyć na palcach jednej ręki. Pod koniec meczu do głosu ponownie doszli goście W 75. minucie ŁKS miał doskonałą szansę podwyższyć wynik. Bonin wbiegł w "szesnastkę" i płasko podał wzdłuż linii bramkowej, jednak wchodzący wślizgiem Marek Gancarczyk minimalnie minął się z piłką.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – ŁKS Łódź 0:1 (0:1)Bramki: 0:1 Wojciech Łobodziński (43).
Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Adrian Sikora.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 3 500.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac – Krzysztof Król, Damian Byrtek, Juraj Dancik, Marek Sokołowski - Sylwester Patejuk, Dariusz Łatka, Matej Nather (69. Ivan Curic), Sebastian Ziajka (78. Adrian Sikora), Liran Cohen (46. Piotr Malinowski) - Robert Demjan.
ŁKS Łódź: Pavle Velimirović – Artur Gieraga, Michał Łabędzki, Piotr Klepczarek II, Ronald Gercaliu – Grzegorz Bonin (78. Rafał Kujawa), Antoni Łukasiewicz, Maciej Iwański, Wojciech Łobodziński (90+2. Paweł Sasin) – Marek Saganowski – Mateusz Stąporski (65. Marek Gancarczyk).
PAP, arb