Na parkietach NBA zabraknie Światowego Pokoju

Dodano:
Metta World Peace (fot. EPA/MICHAEL NELSON/PAP)
Na siedem spotkań władze ligi NBA zawiesiły koszykarza Los Angeles Lakers Mettę World Peace'a (dosł. Światowy Pokój). To kara za uderzenie łokciem w głowę Jamesa Hardena meczu "Jeziorowców" z Oklahoma City Thunder.

World Peace tłumaczył, że Hardena trafił przypadkowo ciesząc się po efektownie zdobytych punktach. Powtórki wykazują jednak, że taka wersja incydentu jest mało prawdopodobna - wątpliwości ma nawet kolega World Peace'a z drużyny Kobe Bryant. - Niestety nie siedzę w jego głowie i ciężko mi powiedzieć co  dokładnie zaszło. Nie rozmawiałem z nim na ten temat - powiedział Bryant

W sezonie zasadniczym "Jeziorowcy" rozegrają już tylko jedno spotkanie, a jeśli odpadną w pierwszej rundzie fazy play off kara dla koszykarza zostanie przeniesiona na rozgrywki 2012/2013. Klub poinformował, że nie będzie się od niej odwoływał. - Jego zachowanie mogło spowodować poważny uraz Hardena. Akceptujemy decyzję władz ligi i zamierzamy pomóc Mettcie zachowywać się na  parkiecie bardziej profesjonalnie - podkreślił generalny menedżer Lakers Mitch Kupchak.

Metta World Peace znany był wcześniej jako Ron Artest. 32-letni koszykarz personalia zmienił we wrześniu ubiegłego roku. Imię (Metta) w  buddyzmie oznacza bezwarunkową i nie przywiązaną do konkretnych obiektów miłującą dobroć, a nazwisko (World Peace) to z języka angielskiego światowy pokój. World Peace trafił do NBA w 1999 roku, karierę rozpoczął w Chicago Bulls. Pięć lat później, gdy bronił barw Indiana Pacers został wybrany najlepszym obrońcą ligi. W listopadzie 2004 roku w trakcie meczu wdał się w bójkę z kibicami Detroit Pistons, za co został zawieszony do  końca sezonu - aż na 86 spotkań.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...