Prezes Fenerbahce wygrywa wybory... z aresztu
59-letni inżynier kieruje Fenerbahce od 1998 roku. 3 lipca 2011 roku został zatrzymany w związku z aferą korupcyjną w tureckim futbolu - Fenerbahce zostało wykluczone z Ligi Mistrzów, ale rodzima federacja zdecydowała się ukarać jedynie dwóch piłkarzy i to z innych zespołów.
W lutym w Silivri pod Stambułem rozpoczął się w tej sprawie wielki proces karny. Akt oskarżenia liczy ponad 400 stron, a obejmuje m.in. mecz Fenerbahce z Sivassporem w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu, kiedy zwycięstwo 4:3 zapewniło drużynie ze Stambułu tytuł mistrza kraju. Na ławie oskarżonych zasiadły 93 osoby podejrzane o manipulowanie wynikami 19 meczów pierwszej i drugiej ligi w sezonie 2010/2011, w tym Yildirim, który nie przyznaje się do winy. Prezes klubu uważa, że afera to spisek polityczny uknuty przez rząd premiera Tayyipa Erdogana.
W zakończonym przed tygodniem sezonie ligi tureckiej Fenerbahce zajęło drugie miejsce, za lokalnym rywalem - drużyną Galatasaray.PAP, arb