Wojciech Szczęsny: spodziewałem się czerwonej kartki
Czytaj więcej na Wprost.pl
Z nieba do piekła. Polska remisuje z Grecją 1:1. Relacja minuta po minucie
Cała Polska oglądała mecz [GALERIA]
NA ŻYWO: grają rywale Polaków - Rosjanie zabójczo skuteczni z Czechami
Czermiński: Co sobie myślał Smuda!?"Głowa do góry, to nie koniec". Smuda po meczu tłumaczy brak zmian
- Wiedziałem, że sfaulowałem Greka i spodziewałem się czerwonej kartki. Nie było o co się kłócić. Gdy w tunelu zobaczyłem, że Przemek obronił karnego, bardzo mi ulżyło. Cieszę się, że był w stanie podołać tak wielkiej odpowiedzialności - dodał bramkarz.
- Przy zamkniętym dachu temperatura nie była problemem, bardziej to, że stało powietrze i nie było czym oddychać. Chociaż niewiele biegam, to w przerwie byłem bardzo zmęczony, dlatego podejrzewam, że to mogło mieć wpływ na zawodników - mówił Szczęsny, tłumacząc, dlaczego w drugiej połowie Polacy biegali zdecydowanie wolniej niż w ciągu pierwszych 45 minut, gdy całkowicie zdominowali Greków.
zew, PAP