Czesi: z Polską nie będziemy grać na remis

Dodano:
Czesi pokonali Greków i mają szansę by wyjść z grupy (fot. PAP/EPA/BRIAN STEWART)
- Wygraliśmy i nadal walczymy o awans z grupy, dlatego w spotkaniu z Polską na pewno nie będziemy grali na remis i pomimo wielkiej gościnności ze strony Polaków postaramy się wygrać - powiedział po wygranym 2:1 meczu z Grecją trener drużyny Czech Michal Bilek.
Szkoleniowiec podkreślił, że znakomity początek został tym razem udokumentowany zdobyciem dwóch bramek, a nie jak w pierwszym spotkaniu z Rosją stratą gola. - Trzeba przyznać, że w pierwszej połowie świetnie atakowaliśmy. Druga część spotkania była bardziej skomplikowana, bo po zejściu Tomasa Rosicky'ego potrzebowaliśmy czasu na poukładanie gry i straciliśmy bramkę, która dała rywalom nadzieję. Potem walczyliśmy o utrzymanie wyniku i to nam się udało - mówił.

Czytaj więcej na Wprost.pl

Polska-Rosja - relacja NA ŻYWO minuta po minucie
Czesi wygrywają z Grecją 2:1 i awansują na drugie miejsce w grupie!

Bilek przyznał, że presja przed wtorkowym meczem była ogromna, ale ostatecznie drużyna pokazała siłę. - Wygraliśmy i nadal walczymy o awans z grupy, dlatego w spotkaniu z Polską na pewno nie będziemy grali na remis i pomimo wielkiej gościnności ze strony Polaków postaramy się wygrać - zapowiedział.

Pytany o stan zdrowia Rosicky'ego, selekcjoner odpowiedział, że sytuacja może być trudna, ponieważ wszystko wskazuje na uraz ścięgna Achillesa. - Więcej będziemy wiedzieli dopiero jutro po bardziej szczegółowych badaniach - dodał. Oceniając kiks bramkarza Petra Cecha, po którym Grecy zdobyli bramkę kontaktową, Bilek powiedział, że był to efekt złej komunikacji z obrońcą.

W trakcie przedmeczowej prezentacji podczas wyczytywania nazwiska trenera z trybun rozległy się głośne gwizdy, które towarzyszyły także schodzącemu z boiska Milanowi Barosowi. Bilek przyznał, że choć jest mu przykro z powodu takiego zachowania czeskich kibiców w stosunku do swojej osoby, to jednak nie może nic z tym zrobić. - Jestem jednak rozczarowany, gdy wygwizdują moich piłkarzy, tym bardziej, że Baros zagrał dzisiaj dobre spotkanie - dodał.

W kolejnym meczu Czesi zmierzą się 16 czerwca we Wrocławiu z Polską.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...