Elżbieta II będzie "na bieżąco informowana" o wyniku meczu

- Od 2005 roku książę William jest honorowym przewodniczącym angielskiego związku piłki nożnej, dlatego jest zupełnie naturalne, że królowa interesuje się meczem - powiedział mediom przedstawiciel Buckingham Palace.
W sobotę William, który w tych dniach obchodził 30. urodziny, na ręce kapitana Stevena Gerrarda przesłał drużynie życzenia sukcesu. Nikt z członków rodziny królewskiej, ani rządu nie pojechał do Kijowa, okazując w ten sposób dezaprobatę tamtejszym władzom z powodu traktowania byłej premier Julii Tymoszenko.
Nieoficjalnie zapowiedzieli jednak, że przyjadą do Warszawy w czwartek, jeśli Anglia zakwalifikuje się do półfinału i zagra z Niemcami. Od kilku dni obserwuje się wzmożony popyt na bilety lotnicze do Polski. Do Kijowa przyjechało na mecz ok. 10 tys. kibiców z Wielkiej Brytanii, bijąc liczbowo Włochów, których jest nieco ponad dwa tys.
Ćwierćfinał już teraz przekłada się na wymierne korzyści dla brytyjskiej gospodarki. Supermarkety odnotowały wzmożony popyt na piwo i żywność. Wzrost sprzedaży w czasie obecnego weekendu oceniany jest na 50 mln funtów.
Według szacunków Stowarzyszenia Producentów Piwa i Pubów, Anglicy "wychylą" w niedzielę dodatkowo ponad 7 mln litrów piwa. Wzrosły też obroty firm bukmacherskich. William Hill spodziewa się, że ćwierćfinał Euro 2012 będzie dla niego bardziej dochodowy niż finał Ligi Mistrzów.
Po raz ostatni Anglia grała w ćwierćfinale mistrzostw Europy w 1996 roku, gdy była ich gospodarzem.sjk, PAP