Nasri nie pogra w reprezentacji przez słowa "pier*** swoją matkę"?

Dodano:
Samir Nasri (fot. EPA/ROBERT GHEMENT UEFA/PAP)
Jak podała gazeta "L'Equipe", piłkarzowi Samirowi Nasriemu, który po przegranym przez Francję 0:2 ćwierćfinale mistrzostw Europy z Hiszpanią obrzucił wulgaryzmami jednego z dziennikarzy, grozi nawet dwuletnie zawieszenie w występach reprezentacji.

Do incydentu z udziałem Nasriego doszło w strefie mieszanej stadionu w Doniecku. Wywiadu dziennikarzom nie był skory udzielić francuski piłkarz Samir Nasri, który ostro zareagował, gdy podeszli doń dziennikarze z jego kraju. - Zawsze chcesz napisać o nas jakieś gó***. Pierd*** się. Pierd*** swoją matkę ty skurw***! - krzyczał Nasri. - Teraz możesz powiedzieć, że jestem źle wychowany - dodał.

Zdaniem gazety, Francuska Federacja Piłkarska (FFF) ma w przyszły wtorek wszcząć postępowanie w sprawie zachowania piłkarza Manchesteru City. 25-letniemu zawodnikowi grozi nawet dwuletnie zawieszenie w grze dla "Trójkolorowych", co oznaczałoby wykluczenie z występów w eliminacjach oraz - w razie zakwalifikowania się do mundialu - w turnieju finałowym mistrzostw świata w Brazylii.

Byłaby to najsurowsza w historii kara dla francuskiego reprezentanta. Jak dotąd najdłużej - 15 miesięcy - pauzował Nicolas Anelka, którego ukarano za znieważenie ówczesnego szkoleniowca Raymonda Domenecha w czasie mistrzostw świata w 2010 roku.

Starcie po meczu z Hiszpanią to kolejny incydent z udziałem Nasriego podczas trwającego w Polsce i na Ukrainie turnieju. Tuż po strzeleniu gola w meczu z Anglią piłkarz podbiegł do trybuny prasowej i wykonał w kierunku jednego z dziennikarzy gest nakazujący milczenie. Była to reakcja na dotyczące go krytyczne teksty. Francuska prasa opisywała także, że po przegranym 0:2 spotkaniu grupowym ze Szwecją zawodnik "The Citizens" wdał się w szatni w kłótnię z Alou Diarrą.

Podczas zebrania FFF ma przeanalizować także sytuację trzech innych zawodników. Federacja ma zastrzeżenia do zachowania podczas Euro 2012 Hatema Ben Arfy, Yanna M'Vili i Jeremy'ego Meneza. W ciągu tygodnia ma się także wyjaśnić przyszłość trenera Laurenta Blanca, którego kontrakt wygasa po mistrzostwach.

sjk, ja, PAP, gazeta.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...