World Tour w Starych Jabłonkach: Prudel i Fijałek jak na igrzyskach - poza podium
Prudel i Fijałek rok temu z mistrzami olimpijskimi z Pekinu spotkali się w finale wielkoszlemowego turnieju rozgrywanego na Mazurach. Wówczas również triumfowali Amerykanie (2:1).
Polacy dopingowani przez komplet publiczności wygrali pierwszego seta. W drugim do głosu doszli bardziej doświadczeni rywale, choć biało-czerwoni w dalszym ciągu ofiarnie walczyli o każdą piłkę, co spotykało się z uznaniem nie tylko kibiców, ale i przeciwników. W decydującej partii Prudel i Fijałek popełnili kilka błędów, które z kolei wykorzystali Rogers i Dalhausser.
Polscy siatkarze zostali sklasyfikowani w Mazury Orlen Grand Slam, podobnie jak w turnieju olimpijskim w stolicy Wielkiej Brytanii, na 5. miejscu. Do 1/8 finału dotarli Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz oraz Piotr Kantor i Bartosz Łosiak.
W najlepszej czwórce zawodów, poza Rogersem i Dalhausserem, znaleźli się także ich rodacy Jacob Gibb i Sean Rosenthal, Austriacy Clemens Doppler i Alexander Horst oraz brązowi medaliści z Londynu Łotysze Martins Plavins i Janis Smedins, którzy pokonali faworyzowanych wicemistrzów olimpijskich i triumfatorów ubiegłorocznych mistrzostw świata Brazylijczyków Alisona Cerutti i Emanuela Rego.
PAP, arb