"Zdobyłaś cztery olimpijskie złota, możesz zrobić sobie tatuaż". Ojciec nagrodził Missy Franklin
Dodano:
Sukcesy olimpijskie amerykańskiej pływaczki Missy Franklin, która zdobyła cztery złote medale w Londynie sprawiły, że ojciec zgodził się, by 17-latka zrobiła sobie tatuaż. - Możesz zrobić, ale tylko jeden. Zasłużyłaś na to - powiedział Dick Franklin. Podobnie jak koleżanki z ekipy USA oraz największe gwiazdy igrzysk Michael Phelps i Ryan Lochte, Franklin zdecydowała się na znak pięciu kółek olimpijskich. Wytatuowała go na prawym biodrze.
Nastolatka, która z Londynu przywiozła także brąz stała się ulubienicą w USA, nie tylko ze względu na sukcesy, ale również za osobowość. Po powrocie z Londynu powiedziała, że w jej życiu nic się nie zmieniło. Cieszy się z tego, co udało jej się osiągnąć, ale już za parę dni wróci do swojej starej szkoły w Aurorze i usiądzie z kolegami w ławce. Będzie odrabiać prace domowe i uczyć się do matury.
Decyzja o wyborze tatuażu to najmniejszy dylemat pływaczki. Franklin stoi przed jeszcze trudniejszym wyborem - musi zadecydować czy będzie rywalizować w barwach szkoły, a następnie uniwersyteckich, czy wybierze kontrakty sponsorskie. W drugim przypadku nie mogłaby startować w zawodach uczelnianych, co zawsze było jej wielkim marzeniem.PAP, arb