Wisła Kraków - Lech Poznań

Dodano:
Luis Henriquez z Lecha Poznań przy piłce (fot. LUKASZ BOROWICZ/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wisła Kraków przegrała na własnym stadionie 0:1 z Lechem Poznań w drugim meczu dziesiątej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Jedynego gola meczu w 36. minucie spotkania zdobył Szymon Drewniak.
Do dziesiątej kolejki Wisła podchodzi na fali wznoszącej. Przed tygodniem podopieczni trenera Tomasza Kulawika w końcu wygrali po raz pierwszy pod jego urzędami. Zwycięstwo było o tyle cenne, że Biała Gwiazda trzy punkty zdobyła kosztem jednej z rewelacji tego sezonu - łódzkiego Widzewa.

Teraz do Krakowa przyjeżdża inny zespół, który prezentuje się dobrze w tym sezonie - Lech Poznań. Ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że drużyna prowadzona przez Mariusza Rumaka zacięła się. Po dobrym początku sezonu klub z Wielkopolski ewidentnie zwalnia tempa. Nie błyszczy już odkrycie pierwszej kolejki - Gergő Lovrencsics - a sam zespół doznał w zeszłym tygodniu dotkliwej porażki z Jagiellonią na własnym terenie.

W słabszej formie gości swojej szansy powinni szukać piłkarze trenera Kulawika. Wiślakom zresztą nie trzeba tego tłumaczyć - są niezwykle zmotywowani do gry. - W tak atrakcyjnych meczach zawsze pojawia się dodatkowy zastrzyk adrenaliny - powiedział "Gazecie Krakowskiej" Cezary Wilk.

Lechici potrzebują zwycięstwa aby gonić w tabeli Legią Warszawa. Stołeczny klub po trudnym spotkaniu ograł w ostatniej kolejce Piasta Gliwice i odskoczył Lechowi już na cztery punkty. Punktów potrzebuje również jednak Tomasz Kulawik - nikt nie zatrudnił go na Reymonta po to, żeby błąkał się z Wisłą w okolicach jedenastego miejsca w tabeli.

pr
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...