Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg
Dodano:
Borussia Dortmund przegrała na własnym stadionie 2:3 z VfL Wolfsburgiem w meczu 16. kolejki Bundesligi. O wyniku zadecydowała błędna decyzja sędziego, który w 36. minucie meczu niesłusznie podyktował dla gości rzut karny i wyrzucił z boiska Marcela Schmelzera. Na listę strzelców wpisał się Jakub Błaszczykowski, który w 61. minucie spotkania wykorzystał rzut karny.
Juergen Klopp - trener Borussii - nie kłamał, kiedy twierdził, że jego drużyna wyciągnęła wnioski z nieudanego występu w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie. Mistrzowie Niemiec zagrali w tegorocznej fazie grupowej LM niczym rutynowani zawodowcy i z dużą pewnością siebie - ocierającą się wręcz o łatwość - zdobyli pierwsze miejsce w grupie śmierci. Zostawili za sobą Real Madryt, Ajax Amsterdam i Manchester City.
Wtorkowy mecz z ostatnią z tych drużyn pokazał, jak bardzo zmienił się zespół Kloppa. Borussia pokonała The Citizens skromnie, bo 1:0, ale w mocno rezerwowym składzie i prowadząc grę przez większość meczu. Asystę zanotował Jakub Błaszczykowski.
To, co udaje się BVB W pucharach, niekoniecznie wychodzi w Bundeslidze. Zespół z trzema Polakami w składzie do wielu spotkań na krajowym podwórku podchodzi bez motywacji. Stąd kompromitujący dla westfalskiej drużyny remis z Fortuną, stąd 11 punktów do Bayernu Monachium.
Do przerwy zimowej pozostały już zaledwie dwie kolejki. W Dortmundzie nikt nie chce nawet myśleć, że Borussia może w tych meczach nie zdobyć sześciu punktów. Dzisiejszy rywal Borussi - VfL Wolfsburg - w lidze skupia się przede wszystkim na obronie przed strefą barażową i zrobi wszystko, aby pokrzyżować plany mistrzów Niemiec. A że potrafi zagrać nieźle przekonał się już drugi w tabeli Bayer, który przegrał z Wolfsburgiem 1:3.
pr
Wtorkowy mecz z ostatnią z tych drużyn pokazał, jak bardzo zmienił się zespół Kloppa. Borussia pokonała The Citizens skromnie, bo 1:0, ale w mocno rezerwowym składzie i prowadząc grę przez większość meczu. Asystę zanotował Jakub Błaszczykowski.
To, co udaje się BVB W pucharach, niekoniecznie wychodzi w Bundeslidze. Zespół z trzema Polakami w składzie do wielu spotkań na krajowym podwórku podchodzi bez motywacji. Stąd kompromitujący dla westfalskiej drużyny remis z Fortuną, stąd 11 punktów do Bayernu Monachium.
Do przerwy zimowej pozostały już zaledwie dwie kolejki. W Dortmundzie nikt nie chce nawet myśleć, że Borussia może w tych meczach nie zdobyć sześciu punktów. Dzisiejszy rywal Borussi - VfL Wolfsburg - w lidze skupia się przede wszystkim na obronie przed strefą barażową i zrobi wszystko, aby pokrzyżować plany mistrzów Niemiec. A że potrafi zagrać nieźle przekonał się już drugi w tabeli Bayer, który przegrał z Wolfsburgiem 1:3.
pr