Cordoba CF - FC Barcelona

Dodano:
Leo Messi strzeli kolejne bramki w tym roku? (fot. Cesar Cebolla / ALFAQUI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
FC Barcelona pokonała 2:0 (1:0) CF Cordobę w meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Obie bramki dla gości z Katalonii zdobył Leo Messi. Argentyńczyk tym samym zanotował swoje 87 i 88 trafienie w roku kalendarzowym.
Jak pokazał mecz z Benfiką w Lidze Mistrzów, Messi gra najlepiej, kiedy występuje na boisku od początku. Na boisko wbiegł prawdopodobnie niewystarczająco nierozgrzany i doznał bolesnej, choć ostatecznie niegroźnej, kontuzji. A ponieważ Argentyńczyk chce grać zawsze - prawdopodobnie Vilanova nie będzie dzisiaj kalkulował i wypuści świeżo upieczonego rekordzistę na boisko już od pierwszej minuty. Tak twierdzą też też katalońskie media - zarówno według "Mundo Deportivo", jak i "Sportu", Messi wybiegnie na boisko w pierwszym składzie.

Tito Vilanova zabrał ze sobą zresztą do Andaluzji wyjątkowo mocny - jak na ten etap Copa del Rey - skład. Z pierwszej drużyny trener nie powołał tylko Valdesa, Iniesty i Adriano. Powód? Vilanova spodziewa się bardzo trudnego spotkania. Jak sam stwierdził, dla gospodarzy mecz z Barceloną to jak finał Ligi Mistrzów dla Katalończyków. Blaugrana ponadto na stadionie Cordoby grała w historii zaledwie osiem razy i ma tam niekorzystny bilans - przegrała cztery razy, a wygrała trzy.

Okazję do wyśrubowania rekordu Gerda Muellera będzie miał dzisiaj Lionel Messi. Argentyńczyk, który przeciwko Betisowi zdobył bramki numer 85 i 86 w tym sezonie, sam przyznał, że chce zdobyć jeszcze więcej goli, żeby w przyszłości trudniej było komuś pobić jego rekord.

Czytaj także:
Messi samotnym rekordzistą - 86 bramek! 5 goli Falcao
Messi pobił rekord Muellera, ale ustępuje... Zambijczykowi?
Messi zostanie najlepszym strzelcem w historii?

pr
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...