LM: Galatasaray wygrywa, Real awansuje
Dodano:
Galatasaray nieoczekiwanie pokonał 3:2 (0:1) Real Madryt w rewanżowym spotkaniu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Z awansu cieszą się jednak "Królewscy" dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Gole dla gospodarzy strzelali Emmanuel Eboue w 57. minucie, Wesley Sneijder w 71. oraz Didier Drogba w 73. Dla gości dwa trafienia zanotował Cristiano Ronaldo - w 8. minucie oraz doliczonym czasie gry.
Mecz zaczął się po myśli gości - już w ósmej minucie gola zdobył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wykorzystał podanie wzdłuż bramki od Khediry i wepchnął futbolówkę do siatki. W tym momencie zawodnicy ze Stambułu do awansu potrzebowali pięciu bramek.
O tym, że się nie załamali, świadczyła druga połowa. Lopeza najpierw strzałem z linii pola karnego pokonał w 57. minucie Eboue. w 71. minucie gospodarze po golu Sneijdera wyszli na prowadzenie, a już dwie minuty później prowadzili 3:1. Tym razem swój geniusz pokazał Drogba, który strzelił piękną bramkę piętą.
W tym momencie Turcy do awansu potrzebowali już "tylko" dwóch trafień. Czwartą bramkę nawet zdobyli - ale sędzia uznał, że Drogba był na spalonym. Zawodnikom Galatasaray nie udało się już zdobyć kolejnych goli - dobił ich za to w doliczonym czasie gry Ronaldo, który wykorzystał dokładne podanie od Benzemy.
Galatasaray wygrał z Realem 3:2, ale odpadł z powodu gorszego bilansu bramkowego. Przed tygodniem w Madrycie "Królewscy" wygrali 3:0.
pr, Sport.pl
O tym, że się nie załamali, świadczyła druga połowa. Lopeza najpierw strzałem z linii pola karnego pokonał w 57. minucie Eboue. w 71. minucie gospodarze po golu Sneijdera wyszli na prowadzenie, a już dwie minuty później prowadzili 3:1. Tym razem swój geniusz pokazał Drogba, który strzelił piękną bramkę piętą.
W tym momencie Turcy do awansu potrzebowali już "tylko" dwóch trafień. Czwartą bramkę nawet zdobyli - ale sędzia uznał, że Drogba był na spalonym. Zawodnikom Galatasaray nie udało się już zdobyć kolejnych goli - dobił ich za to w doliczonym czasie gry Ronaldo, który wykorzystał dokładne podanie od Benzemy.
Galatasaray wygrał z Realem 3:2, ale odpadł z powodu gorszego bilansu bramkowego. Przed tygodniem w Madrycie "Królewscy" wygrali 3:0.
pr, Sport.pl