NA ŻYWO: Ukraina - Polska

Dodano:
Kadr z meczu Polska - Ukraina (fot. KATARZYNA PLEWCZYNSKA/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Reprezentacja Polski przegrała w Charkowie 0:1 z Ukrainą i straciła szanse na grę na przyszłorocznym mundialu. Jedyną bramkę zdobył w drugiej połowie Jarmolenko. Polacy ostatnie spotkanie rozegrają z Anglią na Wembley - ten mecz nie będzie jednak miał żadnego znaczenia.
W Charkowie nie będzie już dzisiaj ani czasu, ani miejsca na kalkulacje. Rachunek jest prosty - Polaków urządza tylko zwycięstwo. W razie porażki we wtorek na Wembley selekcjoner Waldemar Fornalik będzie mógł wypuścić na murawę nawet swój sztab, ponieważ nie będzie to miało już większego znaczenia.

Biało-czerwoni, aby mieć szanse na grę w przyszłorocznym mundialu, muszą wygrać i z Ukrainą dzisiaj w Charkowie, i w przyszłym tygodniu z Anglią na Wembley. Brzmi absurdalnie - nasza reprezentacja na wyjazdach w ostatnich latach radziła sobie najlepiej z San Marino. Drużyna Fornalika nie potrafiła na wyjeździe wygrać nawet ze słabą Mołdawią.

Jak powinni zagrać dzisiaj Polacy? Tak jak Ukraińcy na Stadionie Narodowym w marcu. Wtedy to my mieliśmy postawić wielki krok w stronę mistrzostw, a Ukraińcy grali o zachowanie nadziei, ponieważ eliminacje rozpoczęli fatalnie. W Warszawie nasi wschodni sąsiedzi zagrali zdecydowanie i agresywnie, a dwie szybko strzelone bramki ustawiły mecz. Ostatecznie tamto spotkanie przegraliśmy 1:3.

Dzisiaj role się odwracają - nasi dzisiejsi rywale są w grupie dwa punkty przed nami. Rachunek jest prosty - aby ich prześcignąć, musimy ich pokonać. Tylko czy kadrę Waldemara Fornalika, która razi brakiem pomysłu na grę, stać na zwycięstwo nad rozpędzonym rywalem?

Dużo będzie dzisiaj zależało od Artura Boruca. Golkiper Southampton, który zbiera w Anglii znakomite recenzje i w tym sezonie stracił tylko dwie bramki, będzie musiał naprawiać nieuniknione błędy polskiej defensywy, której gole strzela już każdy zespół - włącznie z San Marino. Na wyżyny swoich umiejętności będzie musiał się wznieść także Robert Lewandowski - zwyczajowo nieskuteczny w kadrze napastnik Borussii Dortmund dzisiaj będzie musiał strzelać gole. W razie porażki krytyka spadnie w dużej mierze na niego.

pr
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...