Primera Division: Barcelona zatrzymana na Camp Nou
Dodano:
FC Barcelona przegrała na Camp Nou z Valencią 2:3 w meczu 22. kolejki Primera Division. Katalończycy kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Jordiego Alby.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, którzy wyszli na prowadzenie już w siódmej minucie spotkania. Messi dograł do Alexisa, który wpadł w pole karne i z ostrego kąta uderzył do bramki z dużą rotacją nad pogubionym bramkarzem. Do końca pierwszej połowy gospodarze przeważali, ale nie potrafili zdobyć kolejnego gola. To wykorzystali tuż przed zejściem do szatni goście - Feghouli zagrał do Parejo przed bramkę, a ten umieścił futbolówkę w siatce.
Po zmianie stron goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie - po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Platti przelobował uderzeniem... głową niezdecydowanego Valdesa. To była 48. minuta meczu. Pięć minut później znowu był remis - w polu karnym ręką zagrał Costa. Jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Messi.
Sześć minut później Valencia jednak znowu prowadziła - Feghouli ograł dwóch obrońców, wbiegł w pole karne i zagrał na piąty metr do niekrytego Alcacera, który zdobył trzeciego gola dla Valencii. Gospodarze pomimo starań nie odrobili już strat, a mecz zakończyli w dziesiątkę - w 78. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Jordi Alba.
Z powodu porażki Katalończycy mogą zakończyć kolejkę na trzecim miejscu. Atletico ma bowiem tyle samo punktów, a Real o jedno oczko mniej, a obie drużyny nie rozegrały jeszcze swoich meczów w tej rundzie spotkań. Duma Katalonii jest liderem Primera Division od... początku poprzedniego sezonu.
pr
Po zmianie stron goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie - po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Platti przelobował uderzeniem... głową niezdecydowanego Valdesa. To była 48. minuta meczu. Pięć minut później znowu był remis - w polu karnym ręką zagrał Costa. Jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Messi.
Sześć minut później Valencia jednak znowu prowadziła - Feghouli ograł dwóch obrońców, wbiegł w pole karne i zagrał na piąty metr do niekrytego Alcacera, który zdobył trzeciego gola dla Valencii. Gospodarze pomimo starań nie odrobili już strat, a mecz zakończyli w dziesiątkę - w 78. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Jordi Alba.
Z powodu porażki Katalończycy mogą zakończyć kolejkę na trzecim miejscu. Atletico ma bowiem tyle samo punktów, a Real o jedno oczko mniej, a obie drużyny nie rozegrały jeszcze swoich meczów w tej rundzie spotkań. Duma Katalonii jest liderem Primera Division od... początku poprzedniego sezonu.
pr