Gafa wicepremiera Rosji. Kamery w łazienkach w Soczi?
Dodano:
Wicepremier Rosji Dmitrij Kozak w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami zasugerował, że hotelowi goście w Soczi mogą spodziewać się kamer… w łazienkach – podaje sport.tvn24.pl.
Kozak o podglądaniu gości wypowiedział się podczas otwarcia centrum dla kibiców reprezentacji Rosji. Wicepremier krytykował tych, którzy ciągle wypominają Federacji Rosyjskiej złe przygotowanie do igrzysk. Potem dał się ponieść emocjom i zasugerował, że w łazienkach są... kamery.
- Mamy z hoteli nagrania wideo, na których widać, jak goście w pokojach odkręcają prysznic, a potem na cały dzień wychodzą z pokoju - powiedział oburzony.
Z niezręcznej sytuacji Kozakowi pomógł wybrnąć jego rzecznik Ilja Dżus, który sprostował, że nie chodziło o inwigilację gości. Dodał, że monitoring jest tylko przy wejściach do budynków, ale na pewno nie w łazienkach.
To nie pierwsze sensacyjne doniesienia na temat organizacji igrzysk w Soczi. Dziennikarze, zawodnicy i kibice donosili m.in. o podwójnych toaletach, brązowej wodzie z kranu oraz braku prądu i internetu.
łg, Sport.tvn24.pl
- Mamy z hoteli nagrania wideo, na których widać, jak goście w pokojach odkręcają prysznic, a potem na cały dzień wychodzą z pokoju - powiedział oburzony.
Z niezręcznej sytuacji Kozakowi pomógł wybrnąć jego rzecznik Ilja Dżus, który sprostował, że nie chodziło o inwigilację gości. Dodał, że monitoring jest tylko przy wejściach do budynków, ale na pewno nie w łazienkach.
To nie pierwsze sensacyjne doniesienia na temat organizacji igrzysk w Soczi. Dziennikarze, zawodnicy i kibice donosili m.in. o podwójnych toaletach, brązowej wodzie z kranu oraz braku prądu i internetu.
łg, Sport.tvn24.pl