Stoch skręcił staw łokciowy. Nie weźmie udziału w treningu?
Dodano:
"Po groźnie wyglądającym upadku po drugim skoku treningowym na dużej skoczni, Kamil Stoch doznał skręcenia lewego stawu łokciowego ze stłuczeniem" - poinformował w specjalnym komunikacie Polski Komitet Olimpijski.
Przeprowadzone w nocnych godzinach badania w klinice w Soczi wykazały jednak, że u Stocha nie doszło do żadnych złamań. Polski mistrz olimpijski przyjął leki przeciwbólowe i przeciwobrzękowe, a kontuzjowany łokieć został częściowo unieruchomiony.
Nie wiadomo czy Stoch weźmie udział w czwartkowych treningach na dużej skoczni. Trener Łukasz Kruczek podejmie decyzję po konsultacjach z zawodnikiem i lekarzem kadry doktorem Aleksandrem Winiarskim po południu.
– Wszystko jest w porządku, troszkę się poobijałem, ale na szczęście nic groźnego się nie stało. Nie ma nic złamanego, nic naderwanego. Trochę boli mnie łokieć – mówił Stoch w rozmowie z dziennikarzami TVP tuż po upadku.
pr, olimpijski.pl, TVP Info
Nie wiadomo czy Stoch weźmie udział w czwartkowych treningach na dużej skoczni. Trener Łukasz Kruczek podejmie decyzję po konsultacjach z zawodnikiem i lekarzem kadry doktorem Aleksandrem Winiarskim po południu.
– Wszystko jest w porządku, troszkę się poobijałem, ale na szczęście nic groźnego się nie stało. Nie ma nic złamanego, nic naderwanego. Trochę boli mnie łokieć – mówił Stoch w rozmowie z dziennikarzami TVP tuż po upadku.
pr, olimpijski.pl, TVP Info