NA ŻYWO: Arsenal Londyn - Bayern Monachium
Dodano:
W meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Arsenal Londyn 0:1. W pierwszej połowie oglądaliśmy dwa niewykorzystane rzuty karne. Od 37. minuty gospodarze grali w osłabieniu po tym, jak czerwona kartką został ukarany Wojciech Szczęsny. W drugiej połowie dominowali goście. W 54. minucie Toni Kroos otworzył wynik meczu a w 88. minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Mueller.
W środę na Emirates Stadium zmierzą się drużyny, które bardzo dobrze radzą sobie w krajowych rozgrywkach. Bayern w tym sezonie nie przegrał jeszcze w Bundeslidze i jest osamotnionym liderem. Nad drugim Bayerem Leverkusen ma już 16 punktów przewagi. Niewiele gorzej spisuje się Arsenal. „Kanonierzy” są na drugim miejscu w tabeli, a do pierwszej Chelsea tracą tylko punkt.
Rywalizacja w fazie grupowej Ligi Mistrzów dla obu ekip miała być tak naprawdę formalnością. Arsenal długo był w komfortowej sytuacji, ale koniec końców zakończył zmagania w grupie F na drugim miejscu z dorobkiem 12 punktów. Tyle samo miała pierwsza Borussia Dortmund i trzecie Napoli, więc o ostatecznym układzie zadecydował bilans bramek. Bayern, który rywalizował w grupie D z Manchesterem City, Viktorią Pilzno i CSKA Moskwa zaliczył tylko jedną porażkę. Podopieczni Josepa Guardioli przegrali na Allianz Arenie z "The Citizens" 2:3. Nie przeszkodziło to Bawarczykom awansować z pierwszego miejsca z 15 punktami na koncie.Obie drużyny mają problemy kadrowe i w środę na pewno nie zobaczymy w Londynie kilku kontuzjowanych piłkarzy. Trener Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z Theo Walcotta, Thomasa Vermaelena, Aarona Ramsey’a, Abou Diaby’ego i Kima Kallstroma. Z kolei Bayern będzie musiał radzić sobie bez Xherdana Shaqiriego i Francka Ribery’ego. Brak tego ostatniego to z pewnością największe osłabienie niemieckiej drużyny. Francuz przeszedł operację i nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry.
Emocji na Emirates Stadium bez wątpienia nie zabraknie. Bayern triumfował w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów i z pewnością będzie chciał powtórzyć sukces sprzed roku. Arsenal jest jednak trudnym przeciwnikiem i może pokrzyżować plany Bawarczykom już w 1/8 finału. Miejmy nadzieję, że będziemy świadkami spektakularnego widowiska. Czy Wojciech Szczęsny zatrzyma ekipę Pepa Guardioli?
łg