NA ŻYWO: Urugwaj - Anglia
Dodano:
Urugwaj dzięki dwóm bramkom Suareza pokonał Anglię 2:1 w hitowym meczu grupy D. Z powody porażki "Synowie Albionu" mają już tylko matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej.
Urugwaj brazylijski mundial rozpoczął od meczu z Kostaryką. Dla czwartej drużyny poprzedniego turnieju w RPA miało to być tylko przetarcie przed meczami z Anglikami i Włochami. Jak się skończyło, widzieliśmy wszyscy. Reprezentanci Kostaryki zaprezentowali widowiskowy futbol i nieoczekiwanie ograli Urugwajczyków 3:1, a operatorzy kamer z uwielbieniem nagrywali bezradnego Luiza Suareza na ławce rezerwowych.
Inne nastroje panują w Anglii - tam, pomimo porażki z Francją 1:2, zwraca się przede wszystkim uwagę na dobry styl gry zespołu. "Synowie Albionu" przegrali, ale zaliczyli dobre spotkanie. Selekcjoner Roy Hodgson był chwalony za wystawienie w pierwszym składzie pięciu zawodników Liverpoolu. "The Reds" w połączeniu z najlepszymi Anglikami z innych klubów - ta mieszanka naprawdę zadziałała.
Wyspiarze są jednak w tej samej pozycji co ich dzisiejsi rywale - na krawędzi. W razie porażki wyrozumiałość angielskiej prasy szybko się skończy. Tak jak i przygoda w Brazylii.
Mecz reklamowany jest przede wszystkim jako starcie Suareza z kolegami (lub rywalami) z Premier League. Napastnik Liverpoolu na miesiąc przed mundialem doznał kontuzji łąkotki i przeszedł operację kolana. W pierwszym meczu przeciwko Kostaryce Suarez nie zagrał, ale angielskie media są przekonane, że dzisiaj wybiegnie na boisko w podstawowym składzie. Tylko czy Suarez, który miesiąc praktycznie nie trenował, pomoże swojej drużynie?
Początek meczu o godzinie 21:00 w Sao Paulo.
Wprost.pl
Inne nastroje panują w Anglii - tam, pomimo porażki z Francją 1:2, zwraca się przede wszystkim uwagę na dobry styl gry zespołu. "Synowie Albionu" przegrali, ale zaliczyli dobre spotkanie. Selekcjoner Roy Hodgson był chwalony za wystawienie w pierwszym składzie pięciu zawodników Liverpoolu. "The Reds" w połączeniu z najlepszymi Anglikami z innych klubów - ta mieszanka naprawdę zadziałała.
Wyspiarze są jednak w tej samej pozycji co ich dzisiejsi rywale - na krawędzi. W razie porażki wyrozumiałość angielskiej prasy szybko się skończy. Tak jak i przygoda w Brazylii.
Mecz reklamowany jest przede wszystkim jako starcie Suareza z kolegami (lub rywalami) z Premier League. Napastnik Liverpoolu na miesiąc przed mundialem doznał kontuzji łąkotki i przeszedł operację kolana. W pierwszym meczu przeciwko Kostaryce Suarez nie zagrał, ale angielskie media są przekonane, że dzisiaj wybiegnie na boisko w podstawowym składzie. Tylko czy Suarez, który miesiąc praktycznie nie trenował, pomoże swojej drużynie?
Początek meczu o godzinie 21:00 w Sao Paulo.
Wprost.pl