NA ŻYWO: Polska - USA
Dodano:
Reprezentacja USA pokonała w meczu grupy E Polaków 3:1 (29:27, 25:22, 27:25, 25:23). To pierwsza porażka biało-czerwonych w turnieju.
Pierwsza faza grupowa przebiegła dla biało-czerwonych bardzo pomyślnie. Podopieczni Stephane'a Antigi wygrali wszystkie mecze i stracili tylko jednego seta - z Kamerunem, który i tak nie jest liczony w drugiej fazie mistrzostw. Dzięki doskonałym wynikom nasi siatkarze rywalizację w grupie E rozpoczynają z dziewięcioma punktami i z pozycji lidera.
Naszym pierwszym rywalem w tej fazie mistrzostw będą Stany Zjednoczone. Amerykanie jak na razie na polskich mistrzostwach zawodzą - po wygraniu Ligi Światowej dwa miesiące temu ich forma znacznie spadła. W efekcie siatkarze z Ameryki Północnej zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie D - za Francuzami i Irańczykami. Stephane Antiga przekonuje jednak, że naszych dzisiejszych rywali trzeba się obawiać. Selekcjoner zauważył, że Amerykanie mieli cięższych rywali w pierwszej fazie grupowej niż biało-czerwoni.
Ewentualna wygrana da nam kolejne punkty i ułatwi walkę o zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Naszymi rywalami do awansu z tej pozycji będą najpewniej reprezentacje Francji i Iranu. Jest o co walczyć, ponieważ zwycięzca grupy uniknie starcia z najsilniejszymi rywalami w trzeciej fazie grupowej.
Polacy zmieniają dzisiaj także arenę zmagań. Po meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie i pojedynkach grupowych we wrocławskiej Hali Stulecia gospodarze turnieju przenoszą się do łódzkiej Atlas Areny.
Wprost.pl
Naszym pierwszym rywalem w tej fazie mistrzostw będą Stany Zjednoczone. Amerykanie jak na razie na polskich mistrzostwach zawodzą - po wygraniu Ligi Światowej dwa miesiące temu ich forma znacznie spadła. W efekcie siatkarze z Ameryki Północnej zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie D - za Francuzami i Irańczykami. Stephane Antiga przekonuje jednak, że naszych dzisiejszych rywali trzeba się obawiać. Selekcjoner zauważył, że Amerykanie mieli cięższych rywali w pierwszej fazie grupowej niż biało-czerwoni.
Ewentualna wygrana da nam kolejne punkty i ułatwi walkę o zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Naszymi rywalami do awansu z tej pozycji będą najpewniej reprezentacje Francji i Iranu. Jest o co walczyć, ponieważ zwycięzca grupy uniknie starcia z najsilniejszymi rywalami w trzeciej fazie grupowej.
Polacy zmieniają dzisiaj także arenę zmagań. Po meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie i pojedynkach grupowych we wrocławskiej Hali Stulecia gospodarze turnieju przenoszą się do łódzkiej Atlas Areny.
Wprost.pl