NA ŻYWO: Legia Warszawa - Ajax Amsterdam
Dodano:
Koniec przygody mistrzów Polski w europejskich pucharach. Legia Warszawa przegrała aż 0:3 z Ajaksem Amsterdam w drugim meczu 1/16 Ligi Europy. Dwa gole dla rywali zdobył Arkadiusz Milik.
Mecz sprzed tygodnia pokazał nam dwa zupełnie inne oblicza drużyny Henninga Berga. Zespół z pierwszej połowy był niezwykle bojaźliwy. Mistrzowie Polski podeszli do swoich holenderskich rywali ze zdecydowanie zbyt dużym respektem. Oddali im piłkę, skupili się na obronie. Zawodnicy Ajaxu wykorzystali swoją przewagę i zdobyli bramkę, która dała im zwycięstwo przed tygodniem. Do siatki Dusana Kuciaka po pięknym uderzeniu trafił Arkadiusz Milik.
W drugiej połowie kibice Legii obejrzeli zdecydowanie inną drużynę. Podopieczni Berga z dużą pewnością siebie dosłownie rzucili się na rywala i całkowicie zdominowali Ajax. O wygranej gospodarzy zadecydowała doskonała postawa golkipera i żenująca skuteczność polskiej drużyny. Dość powiedzieć, że Michał Żyro nie był w stanie trafić do pustej bramki z trzech metrów. Przestrzelił.
Legioniści takich okazji zmarnowali więcej, a dzień po meczu holenderska prasa przyznała, że mistrzowie tego kraju mieli mnóstwo szczęścia. Dzisiaj jednak na pewno "Wojskowych" nie zlekceważą i nie pozwolą sobie na tyle błędów w obronie. A że mistrzowie Polski zaatakują, jest pewne - muszą odrabiać straty. Odrabiać je muszą ostrożnie - jedna stracona bramka sprawi, że Legioniści do awansu będą ich potrzebować trzech.
Gospodarze będą musieli sobie radzić - tak jak przed tygodniem - bez Miroslava Radovicia. Przed tygodniem bohater nagłego i głośnego transferu do Chin wylądował na trybunach. Dzisiaj jest już zawodnikiem China Hebei Fortune i przebywa w Azji. Do składu wrócił za to kontuzjowany w okresie przygotowawczym Ondrej Duda. Słowak będzie musiał od razu wskoczyć na swój najwyższy poziom i poprowadzić drużynę do wygranej. Nie jest bowiem wykluczone, że wyjdzie na boisko w pierwszym składzie.
Mecz przy Łazienkowskiej odbędzie się bez udziału kibiców. To element kary nałożonej na klub przez UEFA za rasistowskie zachowanie pseudokibiców podczas wyjazdowego meczu z Lokeren. Ajax nigdy w takich warunkach nie grał i w pewnym sensie może to być atut mistrzów Polski. Z drugiej strony "Wojskowi" tracą doping Żylety... przynajmniej ze stadionu. Poza jego murami odbędzie się bowiem zgromadzenie publiczne, które zaakceptował ratusz. Doping na pewno będzie słychać wewnątrz obiektu.
Relacja na żywo od godziny 19:00. Zapraszamy.
Wprost.pl
W drugiej połowie kibice Legii obejrzeli zdecydowanie inną drużynę. Podopieczni Berga z dużą pewnością siebie dosłownie rzucili się na rywala i całkowicie zdominowali Ajax. O wygranej gospodarzy zadecydowała doskonała postawa golkipera i żenująca skuteczność polskiej drużyny. Dość powiedzieć, że Michał Żyro nie był w stanie trafić do pustej bramki z trzech metrów. Przestrzelił.
Legioniści takich okazji zmarnowali więcej, a dzień po meczu holenderska prasa przyznała, że mistrzowie tego kraju mieli mnóstwo szczęścia. Dzisiaj jednak na pewno "Wojskowych" nie zlekceważą i nie pozwolą sobie na tyle błędów w obronie. A że mistrzowie Polski zaatakują, jest pewne - muszą odrabiać straty. Odrabiać je muszą ostrożnie - jedna stracona bramka sprawi, że Legioniści do awansu będą ich potrzebować trzech.
Gospodarze będą musieli sobie radzić - tak jak przed tygodniem - bez Miroslava Radovicia. Przed tygodniem bohater nagłego i głośnego transferu do Chin wylądował na trybunach. Dzisiaj jest już zawodnikiem China Hebei Fortune i przebywa w Azji. Do składu wrócił za to kontuzjowany w okresie przygotowawczym Ondrej Duda. Słowak będzie musiał od razu wskoczyć na swój najwyższy poziom i poprowadzić drużynę do wygranej. Nie jest bowiem wykluczone, że wyjdzie na boisko w pierwszym składzie.
Mecz przy Łazienkowskiej odbędzie się bez udziału kibiców. To element kary nałożonej na klub przez UEFA za rasistowskie zachowanie pseudokibiców podczas wyjazdowego meczu z Lokeren. Ajax nigdy w takich warunkach nie grał i w pewnym sensie może to być atut mistrzów Polski. Z drugiej strony "Wojskowi" tracą doping Żylety... przynajmniej ze stadionu. Poza jego murami odbędzie się bowiem zgromadzenie publiczne, które zaakceptował ratusz. Doping na pewno będzie słychać wewnątrz obiektu.
Relacja na żywo od godziny 19:00. Zapraszamy.
Wprost.pl