NA ŻYWO: Juventus - Real Madryt

Dodano:
Cristiano Ronaldo (FOT.EXPA/NEWSPIX.PL Źródło: Newspix.pl
Juventus pokonał 2:1 Real Madryt w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Gole dla gospodarzy zdobyli Alvaro Morata i Carlos Tevez. Dla gości trafił Cristiano Ronaldo.
Juventus wraca do walki o najważniejsze klubowe trofeum po wielu latach posuchy. Bianconeri w XXI wieku zdążyli nawet wylądować w Serie B w związku z aferą Calciopoli, teraz jednak znowu są na topie we Włoszech. Właśnie zapewnili sobie czwarty z rzędy tytuł mistrzowski i uciekają pozostałym rywalom w Serie A z prędkością światła. Włoska piłka dołuje, ale drużyna z Turynu rośnie w oczach i jest już jednym z dziesięciu najbogatszych klubów świata. Dość powiedzieć, że jako jedyny klub we włoskiej ekstraklasie grają na stadionie, który należy do klubu.

Logiczną konsekwencją rosnącej potęgi klubu jest zameldowanie się w półfinale Champions League. Gracze "Starej Damy" dokonali tego jako pierwszy włoski zespół od pięciu lat. Nie zapominajmy oczywiście, że Juventus miał bardzo łatwą drabinkę. W 1/8 finału wpadła na nich osłabiona Borussia Dortmund, w ćwierćfinale AS Monaco.

Z drugiej strony Real, wielki Real. Los Blancos w czasie, kiedy Włosi zmagali się z relegacją do drugiej ligi, również nie błyszczeli w Champions League. "Królewscy" jednak wrócili na należne im miejsce - to dla nich piąty półfinał Champions League z rzędu, a przed rokiem wygrali rozgrywki po raz dziesiąty i zdobyli upragnioną Decimę.

Drużyna Carlo Ancelottiego przyzwyczajona jest więc do walki na tym poziomie i jest dzisiaj zdecydowanym faworytem. Zespoły, które zmierzą się w drugim półfinale - Bayern i Barcelona - także chciały wylosować Juventus.

Czy gospodarzy można jednak lekceważyć? Z pewnością nie.To drużyna z jedną z najlepszych defensyw świata i doskonałą pomocą - nawet pomimo braku w dzisiejszym meczu rewelacyjnego Pogby. Wreszcie swoje w ataku potrafi zrobić Tevez. Poza tym w Turynie Bianconeri właściwie nie przegrywają, a i niekoniecznie tracą bramki. Drużyna Carlo Ancelottiego będzie musiała wznieść się na swoje wyżyny.

Dla Juventusu teoretycznie plusem może być już zdobyte mistrzostwo, którego obrona była przesądzona już od dłuższego czasu. Dzięki temu drużyna Massimiliano Allegriego może skupić się na rozgrywkach pucharowych, podczas gdy Real jest w środku batalii o mistrzostwo z FC Barceloną. Dlaczego teoretycznie? Przed rokiem w półfinale Real trafił na Bayern, który także zapewnił sobie mistrzostwo. Świadomość tego sukcesu podziałała negatywnie na Bawarczyków, którzy sezon dokończyli rozkojarzeni i bez formy.

Jedno wydaje się być przesądzone - i Ancelotti, i Allegri to wytrawni taktycy. Możemy spodziewać się wieczorem ciężkiej partii szachów.

Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...