Glik uciął spekulacje. Chce zostać w Torino
Dodano:
Kamil Glik w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" uciął spekulacje na temat swojej przyszłości. Obrońca reprezentacji Polski stwierdził, że chce zostać w Torino - podaje Przegląd Sportowy.
- Mam jeszcze przez dwa lata ważny kontrakt i nie zamierzam nigdzie wyjeżdżać. Gra dla "Byków" była zawsze moim priorytetem - powiedział Glik. - Teraz całą swoją uwagę skupiam na nowym sezonie. Mam nadzieję, że nowi piłkarze pomogą osiągnąć nam wyznaczone cele - dodał.
Miał inne oferty
Kapitan włoskiego zespołu nie mógł narzekać na brak ofert. Mówiło się o konkretnej propozycji ze strony Galatasaray, ale reprezentant Polski ją odrzucił. Spekulowano nawet, że 27-latkiem interesuje się Bayern Monachium. Glik zapowiedział jednak, że nigdzie się nie wybiera i myśli już o nadchodzącym sezonie. - Następny rok będzie dla mnie bardzo ważny. Liczę, że z Torino znajdziemy się w pierwszej dziesiątce tabeli i będziemy walczyć o powrót do Ligi Europy - mówił obrońca.
W poprzednim sezonie Torino zajęło 9. miejsce w Serie A i nie zagra w europejskich pucharach. Glik rozegrał w lidze 32 mecze, w których strzelił 7 goli.
"Przegląd Sportowy", "La Gazzetta dello Sport"
Miał inne oferty
Kapitan włoskiego zespołu nie mógł narzekać na brak ofert. Mówiło się o konkretnej propozycji ze strony Galatasaray, ale reprezentant Polski ją odrzucił. Spekulowano nawet, że 27-latkiem interesuje się Bayern Monachium. Glik zapowiedział jednak, że nigdzie się nie wybiera i myśli już o nadchodzącym sezonie. - Następny rok będzie dla mnie bardzo ważny. Liczę, że z Torino znajdziemy się w pierwszej dziesiątce tabeli i będziemy walczyć o powrót do Ligi Europy - mówił obrońca.
W poprzednim sezonie Torino zajęło 9. miejsce w Serie A i nie zagra w europejskich pucharach. Glik rozegrał w lidze 32 mecze, w których strzelił 7 goli.
"Przegląd Sportowy", "La Gazzetta dello Sport"