NA ŻYWO: FC Basel - Lech Poznań
Dodano:
Lech Poznań kończy swoją przygodę w eliminacjach Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu z FC Basel w 3. rundzie „Kolejorz” przegrał 0:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie Birkir Bjarnason. Zespół Macieja Skorży powalczy o fazę grupową Ligi Europy.
Lech przegrał pierwszy mecz z FC Basel tak naprawdę na własne życzenie. Poznaniacy polegli 1:3 głównie przez fatalną postawę w defensywie. Dobrze zaczęli spotkanie, ale potem gra zespołu Macieja Skorży wyglądała coraz słabiej. Teraz polska drużyna stoi przed bardzo trudnym zadaniem. - Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy w bardzo trudnym położeniu. W piłce nie ma jednak słowa "niemożliwe". Tli się w nas nadzieja, że będziemy w stanie sprawić sensację - powiedział trener Maciej Skorża.
Słabo zaczęli sezon
Po zdobyciu Superpucharu, dzięki wygranej 3:1 z Legią Warszawa, Lech zaliczył słaby start w Ekstraklasie. Poznaniacy na inaugurację nowego sezonu przegrali z Pogonią Szczecin 1:2. Potem po walce do ostatnich minut wyszarpali trzy punkty z Lechią Gdańsk. W poprzedniej kolejce Lech znowu doznał porażki. Tym razem poległ na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:2. To dopiero początek ligowych zmagań, ale ekipa z Bułgarskiej traci już do pierwszej w tabeli Legii sześć punktów. Mecz z FC Basel może być okazją do poprawienia nastrojów kibiców. Co prawda na awans do 4. rundy eliminacji Champions League "Kolejorz" ma niewielkie szanse, ale pozostaje w grze o fazę grupową Ligi Europy.
Poprawić grę w obronie
W środę w barwach Lecha z powodu czerwonej kartki na pewno nie zagra Tomasz Kędziora. Poza tym, kontuzji nie zdążyli wyleczyć Paulus Arajuuri i Dawid Kownacki. Do Szwajcarii szkoleniowiec zabrał 20 zawodników. Skorża zapowiedział zmiany w składzie, szczególnie jeśli chodzi o defensywę. - Niewątpliwie wymaga ona poprawy w pierwszej kolejności. Bez tego nie osiągniemy dobrego rezultatu - przyznał trener.
Przepaść między Lechem a FC Basel?
- W porównaniu do Ekstraklasy, FC Basel obraca się w zupełnie innej rzeczywistości. My możemy na takim klubie się wzorować i to robimy - stwierdził trener Skorża. Zespół z Bazylei to 18-krotny mistrz Szwajcarii i bardzo częsty uczestnik rozgrywek Ligi Mistrzów. Przed rokiem Szwajcarzy wyszli nawet z grupy i wyeliminowali Liverpool, a dwa sezony temu dwukrotnie ograli Chelsea. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszym meczu w Poznaniu, Lech miał szansę powalczyć nawet o trzy punkty. Problem w tym, że mistrzowie Polski nie zagrali tak pewnie i widowiskowo, jak w starciu o Superpuchar z Legią Warszawa.
W środę Lech musi postawić wszystko na jedna kartę. Nie ma nic do stracenia, a stawką meczu jest awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mecz FC Basel - Lech Poznań o 20:15. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
łg, Wprost.pl
Słabo zaczęli sezon
Po zdobyciu Superpucharu, dzięki wygranej 3:1 z Legią Warszawa, Lech zaliczył słaby start w Ekstraklasie. Poznaniacy na inaugurację nowego sezonu przegrali z Pogonią Szczecin 1:2. Potem po walce do ostatnich minut wyszarpali trzy punkty z Lechią Gdańsk. W poprzedniej kolejce Lech znowu doznał porażki. Tym razem poległ na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:2. To dopiero początek ligowych zmagań, ale ekipa z Bułgarskiej traci już do pierwszej w tabeli Legii sześć punktów. Mecz z FC Basel może być okazją do poprawienia nastrojów kibiców. Co prawda na awans do 4. rundy eliminacji Champions League "Kolejorz" ma niewielkie szanse, ale pozostaje w grze o fazę grupową Ligi Europy.
Poprawić grę w obronie
W środę w barwach Lecha z powodu czerwonej kartki na pewno nie zagra Tomasz Kędziora. Poza tym, kontuzji nie zdążyli wyleczyć Paulus Arajuuri i Dawid Kownacki. Do Szwajcarii szkoleniowiec zabrał 20 zawodników. Skorża zapowiedział zmiany w składzie, szczególnie jeśli chodzi o defensywę. - Niewątpliwie wymaga ona poprawy w pierwszej kolejności. Bez tego nie osiągniemy dobrego rezultatu - przyznał trener.
Przepaść między Lechem a FC Basel?
- W porównaniu do Ekstraklasy, FC Basel obraca się w zupełnie innej rzeczywistości. My możemy na takim klubie się wzorować i to robimy - stwierdził trener Skorża. Zespół z Bazylei to 18-krotny mistrz Szwajcarii i bardzo częsty uczestnik rozgrywek Ligi Mistrzów. Przed rokiem Szwajcarzy wyszli nawet z grupy i wyeliminowali Liverpool, a dwa sezony temu dwukrotnie ograli Chelsea. Trzeba jednak przyznać, że w pierwszym meczu w Poznaniu, Lech miał szansę powalczyć nawet o trzy punkty. Problem w tym, że mistrzowie Polski nie zagrali tak pewnie i widowiskowo, jak w starciu o Superpuchar z Legią Warszawa.
W środę Lech musi postawić wszystko na jedna kartę. Nie ma nic do stracenia, a stawką meczu jest awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mecz FC Basel - Lech Poznań o 20:15. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
łg, Wprost.pl