NA ŻYWO: Zoria Ługańsk - Legia Warszawa

Zoria to dla większości kibiców w Polsce klub całkowicie anonimowy, ale postawmy sprawę jasno - przed Legią znacznie cięższe zadanie niż przez Lechem, który choć pogrążony w kryzysie, trafił na jeszcze bardziej rozsypany węgierski Videoton.

Zespół z Ługańska to czwarty zespół poprzedniego sezonu ukraińskiej ekstraklasy. Lepsze były tylko Szachtar, Metalist oraz finalista zeszłorocznej Ligi Europy Dnipro Dniepropietrowsk, który zresztą w lidze uległ dwukrotnie dzisiejszemu rywalowi Legii. Imponujący był także styl, w jakim Ukraińcy awansowali do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Zoria pokonała w dwumeczu belgijski Sporting Charleroi aż 5:0.

Berg pełen obaw

Dlatego w Warszawie biją na alarm. Trener Henning Berg przyznał, że Legia, jeśli chce myśleć o awansie, będzie potrzebowała zagrać swój najlepszy futbol. Tak jak przed rokiem z Celtikiem Glasgow. - Celtic miał wielkie nazwiska, kibice znali piłkarzy i historię, ale nie prezentował poziomu sprzed lat. Zorii z kolei nikt nie zna, a jest groźna - przyznał Berg w "Przeglądzie Sportowym".

- Mają dobrych, młodych piłkarzy, którzy od dawna grają razem. Grają w niezłym tempie, szybko, są dobrze wyszkoleni technicznie i mocni fizycznie. Słabości? Mam nadzieję, że jakieś znajdziemy - dodał.

Problemy kadrowe

Legioniści nie jadą do Kijowa, gdzie odbędzie się mecz (Zoria nie rozgrywa swoich spotkań w Ługańsku, który jest w rejonie działań wojennych), w optymalnej sytuacji kadrowej. Duda zmaga się z kolejnym urazem stawu skokowego i nawet jeśli dziś wystąpi, to bez rytmu meczowego i prawdopodobnie nie przez 90 minut.

Kontuzjowany jest także Michał Żyro. Po transferze Jakuba Koseckiego nie jest wykluczone, że na boisku zobaczymy Ivana Trickovskiego, który w Legii odbył tylko jeden trening.

Pierwszy gwizdek o godzinie 19:00. Zapraszamy do udziału w naszej relacji LIVE.

Wprost.pl