El. LE: Trzy gole i wygrana Lecha. Awans jest na wyciągnięcie ręki

Dodano:
Kadr z meczu Lech Poznań - Videoton FC (fot. WOJCIECH WLOCH / PRESSFOCUS / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Lech Poznań bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Europy. W 4. rundzie eliminacji „Kolejorz” wygrał z Videotonem FC 3:0. Bramki dla zespołu Macieja Skorży zdobyli Karol Linetty, Kasper Hamalainen i  Łukasz Trałka.

Od pierwszych minut Lech miał optyczną przewagę i zmusił rywali do defensywy. „Kolejorz” dyktował warunki i objął prowadzenie w 11. minucie. Po świetnym podaniu Douglasa w szesnastkę, Linetty z kilku metrów wślizgiem umieścił piłkę w siatce. Po stracie gola Videoton FC nadal pozostawał na własnej połowie. Węgierska ekipa nawet, gdy miała szansę przeprowadzić akcję, szybko traciła piłkę.

Pod bramką Lecha groźnie zrobiło się w 29. minucie. Świetny strzał z rzutu wolnego oddał Gyurcsó. Piłka leciała w sam środek, ale Burić miał sporo problemów. Udało mu się jednak wybić futbolówkę na rzut rożny. Chwilę później „Kolejorz” mógł zdobyć drugą bramkę. Pawłowski wywalczył sobie trochę miejsca w szesnastce i oddał niecelny strzał. Gdyby uderzył na dalszy słupek, bramkarz byłby bez szans. Przed przerwą z 20 metrów uderzał jeszcze Hamalainen, ale golkiper Videotonu nie dał się zaskoczyć. Oba zespoły zeszły do szatni przy stanie 1:0 dla poznaniaków.

Solidna zaliczka

Po zmianie stron Lech nadal sprawiał lepsze wrażenie, choć rywale trochę się rozkręcili. W 50. minucie zrobiło się zamieszanie w polu karnym gospodarzy.Burić znalazł się na linii szesnastki. Wtedy jeden z graczy Videotonu zagrał piłkę do środka, ale nikt nie zdołał zakończyć tej akcji. „Kolejorz” miał sporo szczęścia w tej sytuacji.

W 57. minucie było już 2:0. Po fantastycznym dośrodkowaniu Lovrencsicsa z prawej strony, głową do siatki trafił Thomalla. Piłka jeszcze odbiła się od słupka, a potem od bramkarza i dopiero przekroczyła linię bramkową. Podopieczni trenera Skorży nie odpuszczali i starali się stwarzać kolejne groźne sytuacje. Wynik spotkania ustalił w 68. minucie Trałka. Kapitan Lecha wykorzystał miękkie dośrodkowanie Pawłowskiego, wyskoczył najwyżej w polu karnym i umieścił piłkę w siatce. Jeszcze w 79. minucie Pawłowski mógł trafić w samo okienko z 20 metrów, ale zabrakło dosłownie centymetrów.

Poznaniacy byli w komfortowej sytuacji i bez problemu dowieźli prowadzenie 3:0do ostatniego gwizdka. Dzięki wygranej Lech jest bliżejawansu do fazy grupowej Ligi Europy. Rewanż odbędzie się 27 sierpnia.

łg, Wprost.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...