Czerczesow: Mam mentalność zwycięzcy, uwielbiam wygrywać
Dodano:
Stanisław Czerczesow został nowym trenerem Legii Warszawa - poinformował wicemistrz Polski. Rosjanin podpisał z klubem kontrakt do końca sezonu 2015/2016. W pierwszym wywiadzie dla oficjalnej strony klubu Czerczesow przyznał, ze ma zamiar zacząć wygrywać od razu.
Stanisław Czerczesow przyznał w wywiadzie dla legia.com, że najważniejszym powodem, dla którego zdecydował się objąć stanowisko trenera Legii Warszawa jest to, że uważa, iż do niego pasuje. - Łączą nas ambicje, charakter i chęć dążenia do celu - tłumaczył.
Jako drugi powód nowy trener Legii wymienił chęć zmiany otoczenia i spróbowania swoich sił za granicą. - Przekonamy się, czy tu również uda mi się odnieść sukcesy. Poza tym chcę nabrać pewnego dystansu, żeby z innej perspektywy popatrzeć na Rosję. Zależy mi również na tym, by z takiego dystansu spojrzała na mnie Rosja - doprecyzował.
- Uwielbiam wygrywać. Chcę zwyciężać od pierwszego dnia w Warszawie. Nikt jednak nie może obiecać, że tak się stanie. Nie ma ani trenera, ani drużyny, która zawsze schodziłaby z boiska z tarczą. Najważniejsza jest chęć triumfu. Będziemy dążyć do sukcesów - zaznaczył Stanisław Czerczesow i dodał, że bez wątpienia ma mentalność zwycięzcy.
legia.com
Jako drugi powód nowy trener Legii wymienił chęć zmiany otoczenia i spróbowania swoich sił za granicą. - Przekonamy się, czy tu również uda mi się odnieść sukcesy. Poza tym chcę nabrać pewnego dystansu, żeby z innej perspektywy popatrzeć na Rosję. Zależy mi również na tym, by z takiego dystansu spojrzała na mnie Rosja - doprecyzował.
"Chcę zwyciężać od pierwszego dnia w Warszawie"
Czerczesow przyznał, że musi trochę popracować z Legią, aby wprowadzać w niej zmiany. Uważa, że nawet jeśli ktoś jest dobrym zawodnikiem, nie oznacza to, że będzie pasował do klubu. - Gdzie nie pracowałem, musiałem mieć pewność, że dany piłkarz będzie odpowiednio funkcjonował w mojej drużynie - podkreślał i dodał: - Ktoś może być świetnym piłkarzem, ale nie będzie grał w moim zespole, bo nie będzie między nami chemii.- Uwielbiam wygrywać. Chcę zwyciężać od pierwszego dnia w Warszawie. Nikt jednak nie może obiecać, że tak się stanie. Nie ma ani trenera, ani drużyny, która zawsze schodziłaby z boiska z tarczą. Najważniejsza jest chęć triumfu. Będziemy dążyć do sukcesów - zaznaczył Stanisław Czerczesow i dodał, że bez wątpienia ma mentalność zwycięzcy.
legia.com