Czytaj też:
NA ŻYWO: Portugalia - Hiszpania
Zamieszanie z odejściem trenera przed pierwszym meczem na Mistrzostwach Świata w Rosji z pewnością nie podziałało dobrze na Hiszpanów. Od kilku dni wszyscy żyli zwolnieniem Julena Lopeteguiego i spekulowali, jak reprezentacja „La Roja” wypadnie w starciu z Portugalią. Dla mistrzów świata z 2010 r. mecz zaczął się fatalnie. Już w 3. minucie Nacho faulował Cristiano Ronaldo w polu karnym. Gwiazdor „Królewskich” ustawił piłkę na jedenastym metrze i pewnym uderzeniem pokonał bramkarza.
Po tej akcji Hiszpanie powoli zaczęli dochodzić do głosu, ale co chwilę musieli radzić sobie z szybkimi kontrami rywali. W 21. minucie dobrą okazję na wyrównanie zmarnował David Silva, który zamiast uderzać bez przyjęcia zwolnił całą akcję. Sytuacja zmieniała się błyskawicznie. Po chwili Portugalczycy przemieścili się na połowę rywali, a już w 24. minucie Diego Costa wygrał pojedynek w powietrzu z Pepe, zrobił sobie trochę miejsca, przełożył piłkę i uderzył przy słupku. Sędzia skorzystał w podpowiedzi asystentów VAR, ponieważ wydawało się, że Pepe mógł być faulowany, ale ostatecznie uznał bramkę i mieliśmy 1:1.
Ekipa „La Roja” poszła za ciosem. Isco trafił w poprzeczkę, Andres Iniesta uderzał na bez przyjęcia na dalszy słupek, ale to Portugalia w końcówce pierwszej połowy znowu wyszła na prowadzenie. Ronaldo uderzył lewą nogą w sam środek bramki. David de Gea popełnił fatalny błąd, ponieważ nie złapał tej piłki i wynik znowu uległ zmianie.
Punkt dzięki precyzji Ronaldo
Po przerwie gracze pod wodzą Fernando Hierro wzięli się za odrabianie strat. W 55. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sergio Busquets zgrał futbolówkę głową, a Costa dopełnił formalności. Trzy minuty później Hiszpanie za sprawą cudownego trafienia Nacho byli już na prowadzeniu. Jego uderzenie zza pola karnego można bez końca oglądać na powtórkach.
Po tym, jak gracze „La Roja” zdobyli trzecią bramkę, Portugalczycy zgubili rytm gry. Starali się szeroko rozgrywać piłkę, ale Hiszpanie zwolnili tempo i chcieli kontrolować przebieg wydarzeń. W końcówce wystarczyła jedna akcja, by ten mecz zakończył się remisem 3:3. Sprawy w swoje ręce wziął Ronaldo, który popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego w 88. minucie. De Gea mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Gracz Realu Madryt skompletował hat-tricka, a arbiter kilka minut później zakończył spotkanie.
Galeria:
Hiszpania - Portugalia. MEMY - Cristiano Ronaldo królem internetu