Według najnowszych doniesień już niebawem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w półfinale siatkarskiej Champions League. Zespół prowadzony przez Gheorghe’a Cretu awansował do niego za sprawą walkowera przyznanego przez CEV. Tak przynajmniej donosi „Przegląd Sportowy”.
CEV i FIVB nałożyły kary na Rosję i Białoruś
Ma to być efekt decyzji, którą wcześniej podjęła wspomniana Europejska Konfederacja Siatkówki. Razem z FIVB opublikowała ona komunikat, według którego rosyjskie oraz białoruskie drużyny nie będą mogły występować w żadnych turniejach międzynarodowych. „Werdykt ten wchodzi w życie natychmiast i będzie obowiązywał do odwołania” – pisano w oświadczeniu.
„O podjętej wcześniej przez CEV decyzji przez o usunięciu oficjalnych imprez z Rosji, zarząd federacji potwierdził również, że wszystkie rosyjskie i białoruskie reprezentacje narodowe, kluby, sportowcy i oficjele nie są uprawnieni do udziału w jakichkolwiek rozgrywkach siatkarskich, siatkówki plażowej i siatkówki na śniegu” – czytaliśmy w dalszej części komunikatu opublikowanego przez CEV.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle awansowała do półfinału Ligi Mistrzów
Teraz okazuje się, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mocno skorzysta na powyższej decyzji Europejskiej Konfederacji Siatkówki. „Zgodnie z regulaminem zawodów drużyny rosyjskie będą uważane za te, które zrezygnowały ze udziału w tych meczach. Oznacza to, że ich przeciwnicy awansują do następnej rundy dzięki wygranej 3:0 i po 25:0 w setach zarówno jeśli chodzi o zaplanowany wcześniej mecz domowy, jak i wyjazdowy” – miał powiedzieć polskiemu dziennikowi Federico Ferrardo, rzecznik prasowy CEV.
Subskrybuj Wprost i wesprzyj dzieci poszkodowane na wojnie w Ukrainie
Pomagam
Czytaj też:
FIFA pomoże obcokrajowcom z lig ukraińskiej i rosyjskiej. Odejście gwiazd jest niemal pewne