Robert Kubica w wyścigach długodystansowych. To będzie fantastyczny sezon Prema ORLEN Team
Artykuł sponsorowany

Robert Kubica w wyścigach długodystansowych. To będzie fantastyczny sezon Prema ORLEN Team

Robert Kubica
Robert Kubica Źródło: Materiały Partnera
W sezonie 2022 Robert Kubica dołączył do teamu Prema ORLEN Team. Pierwszy start w amerykańskim Sebring zespół ma już za sobą. Czekamy na kolejne, w tym 24-godzinny wyścig w Le Mans.

Wiadomość o utworzeniu Prema ORLEN Team przyszła do kibiców Roberta Kubicy i długodystansowych samochodowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship) w styczniu. Partnerami krakowianina w teamie zostali w tym sezonie Szwajcar Louis Deletraz i debiutujący w wyścigach długodystansowych Włoch Lorenzo Colombo.

Prema ORLEN Team debiut ma już za sobą. Zespół wystartował w wyścigu w Sebring, na dystansie 1000 mil. Niestety, nie poszło tak, jak jego członkowie się spodziewali. Ale nie z powodu kłopotów z samochodem (Prema ORLEN Team startuje w samochodzie klasy LMP2), czy błędów kierowców, ale pogody. Na torze dochodziło do kilku neutralizacji, wywołanych burzą. W amerykańskich wyścigach nie można rywalizować w takich warunkach atmosferycznych. Na tor wyjeżdżał więc samochód bezpieczeństwa, a zespoły zmieniały opony i dochodziło do niespodziewanych przetasowań w klasyfikacji.

Bolid Roberta Kubicy

Polak jechał bardzo dobrze, potem samochód przejął Włoch Lorenzo Colombo. Po godzinie jazdy Prema ORLEN Team plasował się klasie LMP2 na trzecim miejscu. Kolejny kierowca w kolejce, Louis Deletraz, wyprowadził zespół na prowadzenie. Wówczas doszło do wypadku, który zapoczątkował całą serię zaskakujących przetasowań. Ostatecznie wyścig wznowiono 20 minut przed końcem, jednak burza ponownie pokrzyżowała plany kierowców, nie można się było ścigać. I choć Prema ORLEN Team jechał na trzeciej pozycji, to ostatecznie zakończył rywalizację na czwartej. Sędziowie zdecydowali, by przywrócić wynik sprzed zjazdu na tankowanie. Możemy spodziewać się, że Prema ORLEN Team, czyli Robert Kubica, Lorenzo Colombo i Louis Deletraz powalczą o lepszy wynik na belgijskim torze Spa-Francorchamps. Wyścig już 7 maja.

Bolid Roberta Kubicy

Kalendarz tegorocznych długodystansowych samochodowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship) wygląda następująco:

  • 18 marca – 1000 Mil Sebring (USA)
  • 7 maja – 6h Spa (Belgia)
  • 11-12 czerwca – 24h Le Mans (Francja)
  • 10 lipca – 6h Monzy (Włochy)
  • 11 września – 6h Fuji (Japonia)
  • 12 listopada – 8h Bahrajnu (Bahrajn)

Sezon sukcesów: 2021

Robert Kubica rozpoczął rywalizację w długodystansowych wyścigach w sezonie 2021. Wówczas, 7 stycznia 2021, oficjalnie potwierdzono, że krakowianin w prototypie LMP2 weźmie udział w 24-godzinnym wyścigu 24 Hours of Daytona. Kubica dołączył do zespołu High Class Racing (stworzył go wraz z Ferdinandem Habsburgiem, Andersem Fjordbachem oraz Dennisem Andersenem). Niestety, doszło do awarii skrzyni biegów, zespół wycofał się zanim Polak wyjechał na tor.

12 lutego 2021 Kubica podpisał kontrakt z belgijskim zespołem W Racing Team i poinformował o startach w sezonie 2021 w European Le Mans Series, samochodem Oreca 07 Gibson klasy LMP2. Po dwóch miesiącach miał miejsce pierwszy wyścig. Kubica jechał wraz z Louisem Deletrazem i Chińczykiem Yifei Ye. Kierowcy wygrali w 4-godzinnym wyścigu na torze w Barcelonie. 16 maja również sięgnęli po zwycięstwo na torze Red Bull Ring, w czasie drugiej rundy sezonu. 6 czerwca na torze Paul Ricard zajęli piąte miejsce, a 11 lipca na torze Monza byli czwarci.

W klasyfikacji generalnej prowadzili, ale do ogromnego pecha doszło podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans 21–22 sierpnia. Zwarcie w sterowniku silnika pozbawiło ich zwycięstwa. Do triumfu w LMP2 zabrakło po 24 godzinach jednego okrążenia, bo ekipa jechała po wygraną. Ponieważ jednak nie przejechali przez linię mety, nie zostali sklasyfikowani.

Już po niecałym miesiącu los się odwrócił, a dzięki zwycięstwu w 4-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps w Belgii Kubica, Deletraz i Ye zostali mistrzami ELMS w kategorii LMP2.

W sezonie 2021 zespół zwycięzców pojechał jeszcze w kończącym sezon wyścigu w Portimão (24 października). Kubica, Deletraz i Ye zajęli drugie miejsce. Tymczasem wcześniej Polak ścigał się jeszcze wraz z zespołem High Class Racing. Kubica zastąpił Jana Magnussena podczas dwóch weekendów wyścigowych World Endurance Championship na torze w Bahrajnie. 30 października kierowca (wraz z Dennisem Andersenem i Andersem Fjordbachem) zajął ósme miejsce w kategorii LMP2 podczas 6-godzinnego wyścigu w Bahrajnie, jednocześnie zdobywając trzecie miejsce w klasyfikacji LMP2 Pro-Am. 6 listopada, na tym samum torze, podczas 8-godzinnego, kierowcy High Class Racing uzyskali ten sam rezultat.

Czytaj też:
Udany początek rywalizacji w World Endurance Championship. Prema ORLEN Team z Robertą Kubicą na wysokim miejscu w Sebring

Źródło: Prema ORLEN Team